Co znajdziesz w artykule?
Unia Europejska po raz pierwszy przyjęła kompleksową Dyrektywę o monitorowaniu gleb, która tworzy jednolity system oceny i klasyfikacji stanu gleb we wszystkich państwach członkowskich. To kluczowy krok w stronę ochrony zasobów ziemi, bezpieczeństwa żywnościowego oraz przeciwdziałania degradacji gleby – problemowi, który dotyczy już ponad 60% gleb w Europie.
Choć nowe przepisy nie nakładają na rolników obowiązkowej rekultywacji, to znacząco zmieniają sposób, w jaki kraje UE będą badać i raportować stan swoich gleb.
Dlaczego ta dyrektywa powstała? Gleby Europy w złym stanie
Według danych unijnych, degradacja gleb postępuje głównie wskutek:
- intensywnego użytkowania terenów,
- zanieczyszczeń,
- erozji i utraty materii organicznej,
- zasklepiania gleby betonem i infrastrukturą,
- zmian klimatu i ekstremów pogodowych.
Zdrowe gleby są kluczowe dla produkcji żywności, retencji wody, ograniczenia powodzi, magazynowania węgla i stabilności ekosystemów. Aż 95% żywności zależy od jakości gleb.
Co wprowadza nowa dyrektywa? Najważniejsze zasady
1. Obowiązkowy monitoring wszystkich gleb w UE
Państwa będą musiały regularnie badać stan fizyczny, chemiczny i biologiczny gleb w oparciu o wspólną metodologię. To koniec sytuacji, w której każdy kraj stosuje inne standardy.
Badane mają być m.in.:
- zawartość węgla,
- zagęszczenie,
- erozja,
- struktura,
- poziom zanieczyszczeń,
- obecność pestycydów, PFAS i mikroplastiku.
2. Nowa klasyfikacja gleb – od dobrej do złej
Każdy grunt otrzyma ocenę w trzystopniowej skali dla poszczególnych parametrów.
Przykład: gleba może być „dobra” pod względem węgla, ale „zła” pod względem zagęszczenia.
To ważny krok do lepszego planowania polityki rolnej i środowiskowej.
3. Rejestr terenów zanieczyszczonych
Każde państwo będzie musiało:
- zidentyfikować tereny potencjalnie skażone,
- przeprowadzić ich analizę,
- stworzyć publiczny rejestr,
- ocenić ryzyko i zaplanować procesy naprawcze.
To szczególnie istotne w kontekście terenów poprzemysłowych, powojskowych i górniczych.
4. Ochrona przed zasklepianiem i degradacją gleb
Dyrektywa obejmuje również:
- przeciwdziałanie betonowaniu wartościowych gruntów,
- kontrolę nad usuwaniem żyznych warstw gleby w budownictwie,
- raportowanie skali przejmowania gruntów.
Jakie skutki dla rolników w Polsce?
Choć dyrektywa nie nakłada obowiązkowej rekultywacji, to zmieni sposób prowadzenia polityki rolnej i środowiskowej na poziomie państwa. Co to oznacza w praktyce?
Dla rolników:
- państwo będzie prowadzić regularne badania gleb – lokalne dane będą bardziej precyzyjne, co może wpłynąć na dopłaty i wymogi środowiskowe w przyszłych latach;
- wzrośnie znaczenie praktyk budujących materię organiczną, takich jak:
- zwiększanie udziału roślin okrywowych,
- ograniczenie orki,
- poprawa struktury gleby;
- łatwiejsze będzie pozyskiwanie danych o stanie gleby dla gospodarstw.
Dla obszarów wiejskich:
- ograniczenie zasklepiania gleby przy inwestycjach infrastrukturalnych,
- większa kontrola zanieczyszczeń, również tych związanych z przemysłem.
Kiedy nowe przepisy zaczną obowiązywać?
Po publikacji w Dzienniku Urzędowym UE:
- państwa członkowskie będą miały 3 lata na wdrożenie dyrektywy do prawa krajowego,
- monitoring gleb ruszy stopniowo w kolejnych latach,
- pierwsze pełne raporty trafią do Komisji i Europejskiej Agencji Środowiska po zakończeniu okresu tranzycyjnego.
Docelowy cel UE pozostaje niezmienny:
zdrowe gleby w całej Europie do 2050 roku.
Źródło: Parlament Europejski






