Unia Europejska odroczyła o 90 dni wprowadzenie ceł wobec Stanów Zjednoczonych w odpowiedzi na 25-procentowe cło nałożone w zeszłym miesiącu przez prezydenta Donalda Trumpa na eksport stali i aluminium, ogłosiła przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.
Według szefowej Komisji Europejskiej, UE wzięła pod uwagę środowe oświadczenie prezydenta Trumpa dotyczące odroczenia wprowadzenia nowych ceł i opowiada się za negocjacjami z USA.
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen z zadowoleniem przyjęła decyzję administracji USA o odroczeniu wprowadzenia taryf celnych i potwierdziła gotowość UE do konstruktywnych negocjacji ze Stanami Zjednoczonymi w celu rozwiązania wszystkich problemów handlowych.
W miarę jak finalizujemy przyjmowanie środków zaradczych UE, które uzyskały zdecydowane poparcie naszych państw członkowskich, odroczymy je o 90 dni. Jeżeli negocjacje okażą się niezadowalające, zastosujemy nasze środki zaradcze. Trwają prace przygotowawcze nad dalszymi środkami zaradczymi. „Jak powiedziałam wcześniej, wszystkie opcje pozostają na stole” – powiedziała von der Leyen.
Uunijne cła odwetowe (odroczone na 90 dni) obejmują towary amerykańskie warte około 21 miliardów euro (23,2 miliarda dolarów).
Oświadczenie UE zapadło kilka godzin po tym, jak Trump ogłosił 90-dniowe opóźnienie w nałożeniu 20-procentowych ceł, które miały objąć niemal cały eksport UE. Teraz ta stawka wyniesie 10%.
Warto przypomnieć, że nadal obowiązują 25-procentowe cła na eksport europejskiej stali i aluminium oraz na samochody i niektóre części samochodowe z UE.
Prezydent Donald Trump poinformował w środę, że wstrzymał na 90 dni wprowadzanie nowych, szeroko zakrojonych taryf nałożonych na większość krajów, które miały wejść w życie w środę, ale podniósł taryfy na import z Chin do 125%.
Źródło: KE