piątek, 28 lutego, 2025

Ślązak-Polski ciągnik dużej mocy

spot_img

Historia Ślązaka

Historia Ślązaka sięga początku lat dwutysięcznych, kiedy to jeszcze niedoszły producent ciągników rolniczych- Radosław Rychter, odbywał wizytę w Niemczech, gdzie zobaczył pierwszy raz ciągnik Doppstad Trac 180. Jest dość unikatowy ciągnik rolniczy, który swoją budową znacznie odbiegał od tych jakie można było znaleźć w naszym kraju. Kabina usytuowana była po środku pojazdu, podwozie oparte na czterech jednakowych kołach jednak nie był to przegubowiec. Wszystkie koła były skrętne. Można śmiało powiedzieć, że niemiecki unikat był sporą inspiracją dla polskiego producenta. Wyprodukowane w niewielkiej ilości ciągniki marki Ślązak w dużej mierze bazowały na ukraińskim HTZ 16131. Jednak nie można zarzucać panu Rychterowi, że Ślązak nie jest polskim ciągnikiem ze względu na zbyt duże powiązaniach z produktami Charkowskiej Fabryki Traktorów. Mimo pewnych powiązań technologicznych, Ślązak pozostaje konstrukcją o krajowym rodowodzie. W sumie powstało ponad 20 ciągników marki Ślązak. Szacuje się, że modelu Ślązaka 8190 zostało wyprodukowanych 18 egzemplarzy, natomiast model XTZ 3522 4WD, który był odpowiednikiem Władymirca T25 powstał w trzech egzemplarzach. Ponadto mury fabryki opuścił jeden egzemplarz Ślązaka, który posiadał ponad 200 KM mocy. Pierwsza sztuka Ślązaka została wyprodukowana w roku 2002 i był to można powiedzieć „przed prototyp”. Oficjalna produkcja rozpoczęła się w 2004 roku, gdzie powstało 7 sztuk. Następnie była chwilowa przerwa w produkcji i tak reszta egzemplarzy powstawała do prawdopodobnie roku 2007, gdy cofnięta została homologacja.  

Foto.F.Michalski

Bazuje na HTZ’cie

Konstrukcja ciągnika nie wyróżnia się nowatorskimi rozwiązaniami ani szczególną nowoczesnością. Podstawą maszyny pozostaje ukraińska technologia, mocno oparta na sprawdzonych rozwiązaniach modelu HTZ T150K, którego korzenie sięgają lat 70. XX wieku. Ma to swoje zalety – dostępność części zamiennych nie stanowi większego problemu. Jednak pod względem komfortu pracy Ślązak bardziej przypomina standardy z lat 80. i początku 90. niż końcówkę pierwszej dekady XXI wieku. Możliwość sprowadzania używanych ciągników rolniczych z zachodu przyczyniła się do tego, że polskim rolnikom nie opłacało się kupować przestarzałej jak na tamte lata konstrukcji.

Ślązak 8190 posiada skrętną przednią oś, natomiast tylna jest sztywna. Foto.F.Michalski

Parametry Ślązaka

Silnik

Ślązak 8190  napędzany jest  sześciocylindrowym silnikiem Andoria 6CT107-3, który generuje moc 190 KM przy 2200 obr./min i spełnia normy emisji spalin Euro2. Jednostka napędowa ma pojemność 6540 cm³, a jej stopień sprężania wynosi 16,5:1. Maksymalny moment obrotowy osiąga wartość 760 Nm w zakresie 1400-1600 obr./min. Unowocześniona wersja tego silnika została wyposażona w turbosprężarkę B4A, zmodyfikowaną podstawę filtra oleju oraz komponenty pochodzące z Czech, takie jak pompa wtryskowa marki MotoPAL. Mimo pewnych powiązań technologicznych, Ślązak pozostaje konstrukcją o krajowym rodowodzie.

Silnik napędzający Ślązaka generuje moc 190 KM. Foto.F.Michalski

Kabina i maska

Plastikowa maska oraz dach kabiny produkowane były przez polską firmę pochodzącą z Bierutowa. Drabinka, zbiorniki paliwa i skrzynki akumulatorów były naszej rodzimej produkcji. W porównaniu z Ukraińskim protoplastą Ślązak posiadał w większym stopniu przeszkloną kabinę co przekładało się na lepszą widoczność podczas pracy. Wnętrze kabiny wyglądem i funkcjonalnością odbiegało od zachodnich ciągników, jednak na polskie realia było do dość nowoczesne wnętrze.

Wnętrze kabiny jest proste i przy tym przyjemne dla operatora. Foto.F.Michalski

Skrzynia biegów

Skrzynia biegów Ślązaka charakteryzuje się czterema biegami głównymi oraz czterema półbiegami na każdym biegu, które można zmieniać bez sprzęgła. Obsługuje się ją dwiema dźwigniami co jak sam operator mówi jest intuicyjne i przyjemne.

Wady Ślązaka

Jedną z bolączek ciągników Ślązak 8190 był niedopracowany układ chłodzenia. Podczas upałów silnik przegrzewał się co odbijało się na mocy oraz sprawności silnika. Na skutek przegrzania się w jednej lub dwóch sztukach Ślązaka silnik uległ awarii i został rozsadzony na skutek zbyt wysokiej temperatury. Kolejną wadę Ślązaka pochodzącego ze Skarbimierza  jaką zauważają użytkownicy był zbyt słaby układ hydrauliczny. Cały układ zasilany był z jednej pompy przez co podczas jednoczesnego skręcania kołami oraz przykładowo obracania pługa, całe ciśnienie z oleju idzie najpierw na układ kierowniczy przez co sterowanie zaczepioną maszyną jest niemożliwe. Dzieje się tak ze względu na zamontowany dzielnik strumienia.

Tylko do maszyn pół zawieszanych

Warto wspomnieć o tym, że Ślązak ze względu na swoją budowę przystosowany jest do pracy z maszynami pół zawieszanymi. Spowodowane jest to tym, że cały trzypunktowy układ zawieszenia odsunięty jest od tylnych kół o ponad 120 centymetrów. Przez to maszyna jest w znacznej odległości od ciągnika i mimo zamontowania na przednim TUZ’ie obciążnika i potrafi podnosić przód ciągnika do góry. Omawiając tył Ślązaka należy zwrócić uwagę również na to, że posiada on wałek odbioru mocy, który posiada dwie prędkości- 540 oraz 1000 obrotów na minutę.

Trzypunktowy układ zawieszenia przystosowany jest do agregacji ciągnika z maszynami pół zawieszanymi Foto.F.Michalski

Miłośnik Ślązaków

Mieliśmy przyjemność odwiedzić gospodarstwo pana Krzysztofa Mazura, który można śmiało powiedzieć jest pasjonatem i miłośnika techniki rolniczej, który posiada w swojej kolekcji aż dwa ciągniki marki Ślązak. Są to egzemplarze o oznaczeniu 8190. Pan Krzysztof parę lat temu postanowił zakupić przegubowy ciągnik T150, aby zmodyfikować go i przerobić aby pracowało się nim przyjemniej. Jednak wtedy pojawiła się myśl zakupu polskiego Ślązaka. Okazała się to dobra baza, której nie trzeba bardzo przerabiać. Tak udało się zakupić panu Krzysztofowi pierwszego Ślązaka. Został on sprzedany, jednak w ciągu kilku lat udało się zakupić kolejne dwa Ślązaki, które dzielnie pracują na gospodarstwie pana Krzysztofa. Jeden z nich jest zachowany w oryginale, jednak został przemalowany z koloru zielonego na kolor czerwony. Drugi egzemplarz wyglądem jest bardzo podobny do swojego brata jednak posiada on wiele udogodnień takich jak rozbudowany układ hydrauliczny, zamontowana klimatyzacja oraz plastikowe błotniki. Obecnie Pan Krzysztof planuje zakup kolejnego Ślązaka, który będzie jeszcze bardziej wyjątkowy, ponieważ pochodzi z samego początku produkcji.  Można śmiało powiedzieć, pan Krzysztof będzie właścicielem największej kolekcji polskich ciągników Ślązak. Zna on każdy szczegół i bolączkę tych ciągników, dzięki czemu ich historia będzie wieczna.

Miłośnik ciągników Ślązak- Krzysztof Mazur Foto F.Michalski

Gorąco zapraszamy do obejrzenia materiału jaki udało nam się przygotować podczas wizyty na gospodarstwie Pana Krzysztofa-link poniżej.

spot_imgspot_img
Filip Michalski
Filip Michalski
Od najmłodszych lat pasjonuję się rolnictwem i techniką z nim związaną a w szczególności tą z ubiegłego wieku. Każdy zabytkowy traktor, kombajn czy inna maszyna to dla mnie kawałek historii rolnictwa, który nieustannie fascynuje i inspiruje.

Napisz komentarz

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Podobne artykuły

Bieżący Agro Profil

spot_img

Śledź nas

Ostatnie artykuły

Strefa wiedzy

Pogoda dla rolników

0
Would love your thoughts, please comment.x