14.01.22r. odbyła się konferencja prasowa Wiceministra, Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi Henryka Kowalczyka podczas której zapodziewano przywrócenie uzupełniającej płatności obszarową. To kolejna obietnica ze strony ministerstwa. Jak wygląda rzeczywistość? Czy naprawdę jest tak jak obiecują?
Spełnianie obietnic czy szumne zapowiedzi?
Wczoraj Sejm przyjął zmianę ustawy o płatnościach i przywrócił Uzupełniającą Płatność Podstawową.
„Przywracamy uzupełniającą płatność obszarową. Spełniamy obietnice. Nasze zobowiązanie wynikające z Polskiego Ładu zostanie zrealizowane już w tym roku dla gospodarstw o powierzchni do 30 ha. Otrzymają one płatności powyżej średniej europejskiej” – zapowiedział wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk. Przy okazji szef resortu rolnictwa przypomniał, że taka płatność była stosowana od 2004 do 2014 roku a płatność ma być przyznawana na takich samych warunkach, jak w 2013 r.
Jakie jednak są realia? Program walki z ASF; dopłaty w wysokości 1000 zł do lochy, miały uratować branże trzody chlewnej. Tymczasem rolnicy masowo wycinają stada. Paliwo od nowego roku również miało być tańsze. Niestety nadal jest drogie. Pomimo niewyobrażalnie wysokich cen nawozów rząd nie zrobił niczego, co faktycznie przyniosło by realną pomoc. Obniżenie VAT-u do 0% to jedynie drobnostka w morzu podwyżek. Czy ktoś w takim razie wierzy jeszcze politykom?
Zasady przyznawania płatności
Jak poinformował podsekretarz stanu Krzysztof Ciecióra płatność będzie przysługiwała dla najważniejszych roślin uprawnych na gruntach ornych, w szczególności do: zbóż, roślin oleistych, roślin wysokobiałkowych. W ramach tej płatności nie będzie obowiązywał limit powierzchni i do jej otrzymania uprawnieni będą wszyscy rolnicy ubiegający o jednolitą płatność podstawową.
Stawka płatności zostanie określona tak, jak w przypadku pozostałych dopłat bezpośrednich – na podstawie rzeczywistej powierzchni kwalifikującej się do płatności, zgłoszonej przez rolników we wnioskach. Może ona wynieść ok. 40 zł/ha. Wypłata środków z tego tytułu rozpocznie się w połowie października bieżącego roku, w ramach zaliczek na poczet płatności bezpośrednich.
Według zapewnień polityków, uzupełniająca płatność podstawowa przysługiwała będzie do gruntów ornych, na których nie jest prowadzona uprawa roślin.
„Zgodnie z reformą WPR uchwaloną w czerwcu 2003 r., płatności bezpośrednie w Unii Europejskiej są oddzielone od produkcji rolnej, ponieważ ich nadrzędnym celem jest wsparcie dochodów rolniczych, a nie powodowanie zachęt do zwiększania produkcji” – podkreślił podsekretarz stanu Krzysztof Ciecióra.
Płatność uzupełniająca do powierzchni gruntów ornych, na których nie jest prowadzona uprawa roślin, będzie przysługiwała w momencie gdy rolnik dokonał zasiewu w celu podniesienia żyzności gleby przez wprowadzenie do niej świeżej masy roślinnej. Poza tym ta roślinność musi zostać przyorana lub wprowadzona do gleby do dnia 31 sierpnia roku, w którym został złożony wniosek o przyznanie płatności uzupełniającej. Grunty do których ma być wypłacona nie mogą być ugorowane dłużej niż rok.
Maksymalna stawka wsparcia w ramach uzupełniającej płatności (w euro/ha) wyniesie w kolejnych latach począwszy od 2023 r.: 16,82; 15,14; 13,46; 11,78; 10,09.
Źródło: MRIRW
Zdj:mrirw