Po roku obowiązywania podatku cukrowego wartość wpływów okazała się znacznie mniejsza niż prognozowano. Do końca listopada 2021 r. do budżetu trafiło 1,339 mld zł – wynika z danych przygotowanych dla Dziennik Gazeta Prawna przez Ministerstwo Finansów. Z analiz wynika, że w całym roku wartość wpływów z opłaty cukrowej wyniesie około 1,46 mld zł.
Założeń nie uda się zrealizować
Dla przypomnienia, podatek cukrowy został wprowadzony z początkiem stycznia 2021 roku i objął napoje z dodatkiem cukru, substancji słodzących oraz kofeiny lub tauryny. Wydział prasowy biura komunikacji promocji Ministerstwa Finansów przyznał w rozmowie Dziennik Gazetą Prawna, że zgodnie z założeniami uwzględnionymi w ocenie skutków regulacji, wpływy w pierwszym roku jej funkcjonowania miały kształtować się na poziomie ok. 250 mln zł
„Oznacza to, że spodziewane dochody miały być pierwotnie na poziomie ponad dwa razy wyższym. I choć jeszcze przez wprowadzeniem podatku minister zdrowia Łukasz Szumowski obniżył prognozy do 2 mld zł, to i tych, jak widać z najnowszych danych resortu finansów, nie uda się zrealizować” – komentuje rozmówca z biura prasowego Ministerstwa Finansów. Dodał, że zdaniem ekspertów to efekt spadku sprzedaży produktów, na które nałożono podatek.
Cel ustawy to zdrowie, nie zarabianie na rodakach
Resort zdrowia podkreśla, że najważniejszym celem wprowadzenia opłaty cukrowej „jest promowanie prozdrowotnych wyborów żywieniowych, poprawa jakości diety przez ograniczenie w niej środków spożywczych niezalecanych do nadmiernego spożycia, a także wspieranie, mającej pozytywny wpływ na zdrowie, aktywności fizycznej dzieci i młodzieży”. Biorąc pod uwagę różnicę w prognozach wpływu pieniędzy do budżetu a stanie rzeczywistym to faktycznie Polacy ograniczyli kupowanie produktów zawierających cukier. Jednak nie z pobudek zdrowotnych lecz głównie dlatego, że w portfelach rodaków zostaje coraz mniej pieniędzy.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna