Choć minione tygodnie zapowiadały się nad wyraz dobrze to w ostatnich dniach dobra passa została przerwana. Za granicą podwyżki ustały a ceny pozostały na niezmienionym poziomie 1,50 €/kg (wbc) – wartość z dnia 24/03/2021.
“Powodem zatrzymania dalszych podwyżek cenowych jest brak możliwości przełożenia ceny surowca z zakładów mięsnych na odbiorców detalicznych.” – informuje Aleksander Dargiewicz z KZP-PTCH Polpig. Prezes zarządu zaznacza, że podaż żywca i popyt zakładów mięsnych jest w równowadze jednak została ona osiągnięta na niskim poziomie podaży żywca. Obecnie jedynym krajem, który może się poszczycić podwyżkami jest Hiszpania (+7₵/kg t/t) a to wszystko za zasługą dużych zamówień wieprzowiny przez Chiny. Według notowań ISN cena w Hiszpanii osiągnęła poziom 1,86 €/kg (wbc).
Na rynku krajowym sytuacja ma się zgoła inaczej. Podwyżek ani stabilizacji nie ma, są natomiast korekty cen w dół średnio o ok. 10 groszy /kg tuszy (t/t). Dalsze wzrosty cen skupu ograniczone są przez zapełnione magazyny i brak chęci na dodatkowe zamówienia ze strony sieci handlowych. Dodatkowo duża liczba zakażonych osób i wprowadzenie nowych obostrzeń w okresie świątecznym pogłębia zastój na rynku. Jednak zdaniem prezesa KZP-pTCH sytuacja, w której po dużych podwyżkach cen skupu następuje korekta, nie jest niczym nadzwyczajnym. Powrót wyższych cen jest jak najbardziej realny, wymaga on jedynie ponownego dostosowania cen w całym łańcuchu dostaw. W najbliższym czasie z powodów sezonowych nie należy spodziewać się wzrostu podaży żywca na rynku. Hodowcy czekają na kolejny impuls popytowy po przejściu trzeciej fali pandemii Covid-19, który pozwoliłby na dalsze wzrosty cen. Na tę chwilę pozostaje jedynie czekać aż tempo wygasania pandemii nabierze rozpędu.
Źródło: PolPig
Foto: Pexels