Podwyżki w skupach są symboliczne, rzędu paru groszy. Niestety nie są to dobre wieści. Pomimo wzrostu cen ciężko jest tu mówić o opłacalności. Drogie pasze, szalejący HPAI i zamrożona gospodarka to trio pogrążające hodowców drobiu. Dodatkowym zagrożeniem dla polskiego sektora jest powrót Ukraińskiego mięsa na unijny rynek. W ocenie KIPDiP może to doprowadzić do zmniejszenia marżowości sprzedawanego do państw UE mięsa drobiowego a w istocie pogorszenie warunków handlowych dla Polski co wiązałoby się z niskimi cenami w skupach. Nadzieją dla środowiska drobiarskiego w kraju nad Wisłą są problemy z finansowaniem ukraińskich zakładów drobiarskich oraz nieporozumienia między właścicielem największego na Ukrainie holdingu rolnego, a tamtejszym urzędem antymonopolowym.
“Kłopoty te mogą zmniejszyć podaż mięsa drobiowego z Ukrainy przeznaczonego na eksport do UE. Niemniej, scenariuszem bazowym KIPDiP jest pogorszenie warunków dla polskich przedsiębiorstw w państwach UE. Od jakiegoś czasu przewidujemy powrót Ukraińców do UE (zakładając przychylność władz europejskich) ze względu na wzrost napięć inflacyjnych oraz kolizję tego zjawiska z polityką wspierania wzrostu gospodarczego przez Europejski Bank Centralny” – podsumowuje Izba.
Po ile brojler, a po ile tuszka?
Według danych Zintegrowanego Systemu Rolniczej Informacji Rynkowej MRiRW w minionym raporcie na rynku krajowym odnotowano rozbieżne kierunki cen.
Według danych zebranych przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi wynika, że w dniach 14.03 – 21.03.2021 rtuszki kurcząt patroszonych zbywano średnio po 6,04 zł/kg, o 0,8% więcej niż przed tygodniem. Natomiast cenatuszek indyków kolejny raz poszybowała w dół i wyniosła 10,98 zł/kg.
Cena za kilogram brojlera dalej mozolnie wzrasta. W skupie uzyskać było można ok. 3,64 zł/netto. Była to cena o 3 gr/kg wyższa niż w poprzednim notowaniu.
Kaczki natomiast po wielu tygodniach stagnacji podrożały. W skupie za kilogram kaczki można było uzyskać ok. 4,63 zł/netto.
Ceny w skupie indyków odbiły się od zeszłotygodniowych spadków. Za indory dostawcy uzyskiwali przeciętnie 5,55 zł/kg a w przypadku indyczków cena 5,69 zł/kg.
źródło: gov.pl
kowr.pl
To co wydarzyło się w sektorze mięsnym na przestrzeni ostatniego roku jest okropne. Hodowcy brojlera jeszcze długo będą się wygrzebywać ze strat. Nie wspominając już o reprodukcji…