W związku z korzystnymi warunkami pogodowymi Ministerstwo Polityki Rolnej Ukrainy podwyższyło o ok. 4% swoją wcześniejszą prognozę zbiorów zbóż w 2023 roku. Poinformował o tym minister Mykoła Solski 24 lipca.
„Zrewidowaliśmy w górę naszą prognozę tegorocznych zbiorów, która zakładała 10% spadek w stosunku do ubiegłorocznych. Pogoda jest naprawdę sprzyjająca w tym roku. Na dzień dzisiejszy jest całkiem nieźle, powiedzmy to ostrożnie. Sądzimy teraz, że spadek wyniesie plus minus 6 procent w porównaniu z rokiem ubiegłym. To wstępne informacje, ponieważ przed nami jeszcze kilka miesięcy” – powiedział Solski.
Jednocześnie M. Solski wyjaśnił, że wstępna prognoza opierała się na zmianie struktury zasiewów spowodowanej problemami logistycznymi na rzecz droższych upraw, ale o niższym plonie (np. soja czy słonecznik zamiast kukurydzy), a także mniejszych inwestycjach w ziemię.
Minister ogłosił również prognozy zbiorów dla poszczególnych upraw.
„Produkcja rzepaku będzie taka sama jak w zeszłym roku, może nawet trochę większa. Jęczmienia jest mniej, bo mniej zasiano o 15-20 proc. Będzie też mniej pszenicy, bo mniej zostało zasiane. Mamy nadzieję, że jesienią zrekompensujemy to wyższymi plonami, ale nie będziemy zgadywać” – powiedział minister.
Przypomnijmy, że pod koniec czerwca pierwszy wiceminister polityki rolnej i żywnościowej Taras Wysocki prognozował tegoroczne zbiory zboża na Ukrainie na poziomie ok. 46 mln ton wobec 53,1 mln ton w poprzednim sezonie. Jednocześnie na początku lipca Centrum Hydrometeorologiczne podało bardziej optymistyczne szacunki – około 49,6 mln ton.
Źródło: Interfax-Ukraina