Co znajdziesz w artykule?
„Rosja zablokowała wszystkie morskie możliwości eksportu żywności – naszego zboża, jęczmienia, słonecznika. 22 miliony ton żywności jest zablokowane przez Federację Rosyjską” – poinformował w sobotę w Kijowie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski po spotkaniu z premierem Portugalii Antonio Costą.
Eksport zduszony w środku. Ceny na giełdach w górę
Ukraińskie i rosyjskie zboża w dużej mierze zaopatrują Afrykański rynek, między innymi Egipt. Brak możliwości eksportu z tego rejonu świata winduje ceny zbóż do niespotykanych wcześniej poziomów w tym okresie w obawie o bezpieczeństwo żywnościowe.
„Z powodu rosyjskiej blokady portów nad Morzem Czarnym, Ukraina może stracić miliony ton zbóż, a to z kolei wywoła kryzys żywnościowy, który wpłynie zarówno na Europę, jak i na Azję i Afrykę.” – ostrzegł prezydent Ukrainy.
Wołodymyr Zełenski rozmawiał także o bezpieczeństwie żywnościowym z Andrzejem Dudą, który przybył do kijowa z oficjalną wizytą 22 maja.
Polska pomoże w eksporcie zbóż
Podczas wizyty w Kijowie Andrzej Duda zaznaczył, że odblokowanie portu w Odessie jest kluczowe dla światowego bezpieczeństwa żywnościowego. Polska poczyniła już korki w tym kierunku. Minister Polityki Rolnej i Żywnościowej Ukrainy Mykoła Solski oraz Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi Henryk Kowalczyk podpisali wspólne oświadczenie w sprawie eksportu ukraińskiego zboża, a także uzgodniły uproszczenia kontroli weterynaryjnej ładunków z ukraińskim zbożem.
Solsky: Kryzys żywnościowy na świecie wszyscy odczują w lipcu
Jak ocenia minister polityki rolnej i żywności Ukrainy Mykoła Solski, wiele krajów odczuje w lipcu skutki kryzysu żywnościowego, wywołanego militarną inwazją Rosji na Ukrainę i zablokowaniem jej kluczowej infrastruktury eksportowej na Morzu Czarnym. W wywiadzie dla Voice of America gorzko stwierdził, że społeczność światowa zobaczy, że nie ma alternatywy dla dostaw zboża z Ukrainy.
„Po pierwsze, nie możemy zebrać plonów z 2021 r.; po drugie, nie będziemy w stanie zebrać obecnych plonów, ponieważ połowa tych plonów znajduje się na terytoriach okupowanych i na obszarach aktywnych działań wojennych; po trzecie, rolnicy albo w ogóle nie będą siać, albo przestawią się na inne uprawy, takie jak rzepak, który daje mniej ton z hektara, ale kosztuje więcej” – wyjaśnił Solsky.
Z powodu blokady ukraińskich portów morskich nie wyeksportowano 7 mln ton pszenicy, 14 mln ton ziarna kukurydzy, 3 mln ton oleju słonecznikowego i 3 mln ton śruty słonecznikowej i innych płodów rolnych.
„Rekordowe ceny nieuchronnie doprowadzą do światowego kryzysu żywnościowego i wzrostu inflacji” – powiedział Solsky.
W kwietniu z Ukrainy wyeksportowano drogą lądową 763 tys. ton zbóż. To ponad dwukrotnie więcej niż w marcu jednak wciąż niewiele, w porównaniu z faktem, że drogą morską Ukraina była w stanie eksportować miesięcznie 4-5 mln ton zbóż.
źródło: https://interfax.com.ua