Co znajdziesz w artykule?
Rok ciężkiej pracy, tysiące złotych wydane na zbiór i dramat człowieka, który został sam z plonem życia. Pan Damian Piech, rolnik z Węgrzynowa pod Trzebnicą, miał zakontraktowane 11 ton śliwek. Klient zamówił owoce, ale ostatecznie ich nie odebrał.
Klient nie odebrał 11 ton śliwek
Śliwki leżały w skrzynkach, gotowe do sprzedaży. Groziło im zmarnowanie – a wraz z nimi także wysiłek, czas i pieniądze włożone w ich uprawę.
Pan Damian nie załamał się i postanowił poprosić o pomoc. Zasada była prosta:
- przyjedź do Węgrzynowa (25 minut od Wrocławia),
- zabierz owoce,
- zapłać tyle, ile możesz.
A jeśli kogoś nie było stać – mógł wziąć śliwki za darmo.
Kontakt do rolnika: Damian Piech – 532 990 003
Niezwykła mobilizacja
Na podwórku w Węgrzynowie wydarzyło się coś, co przywraca wiarę w ludzi. Po apel rolnika przyjechało kilkadziesiąt osób.
Nie było kombinowania ani wykorzystywania sytuacji. Każdy płacił uczciwie, każdy chciał pomóc.
To właśnie jest solidarność, której tak bardzo nam w Polsce potrzeba. Zwykli ludzie nie pozwolili, żeby owoce ciężkiej pracy poszły na zmarnowanie.
Podziękowania od rolnika
Pan Damian prosił, aby przekazać ogromne podziękowania wszystkim, którzy przyjechali, zapłacili, wsparli dobrym słowem.
Tak wygląda prawdziwa wspólnota.
Źródło: Damian Żurawski/facebook