Co znajdziesz w artykule?
Drodzy Rolnicy, wiemy, że macie dość! Czara goryczy się przelała. W miniony piątek, 5 grudnia, zachodniopomorscy gospodarze pokazali, że mają kręgosłup i nie pozwolą na dalsze psucie rynku. Koniec z liczeniem strat! Około stu rolników z powiatów pyrzyckiego, gryfińskiego i myśliborskiego, uzbrojonych w 60 maszyn i ciągników, zablokowało kluczową arterię – drogę ekspresową S3 na węźle Pyrzyce oraz drogę wojewódzką 122. Powód jest jeden: obrona opłacalności produkcji w Polsce, zagrożonej przez dwa potężne czynniki: umowę UE-Mercosur i niczym niekontrolowany import rolny z Ukrainy.
Mercosur: Strach przed konkurencją poniżej standardów UE
Związek Mercosur, skupiający państwa Ameryki Południowej, to symbol globalizacji, której rolnicy w UE obawiają się najbardziej. Dlaczego? Potencjalna ratyfikacja tej umowy umożliwi bezcłowy lub preferencyjny wjazd na rynek UE dla ogromnych ilości produktów, takich jak wołowina, drób czy cukier.
Problemem jest nie tylko skala importu, ale i jego jakość – towary te są często wytwarzane bez konieczności spełniania kosztownych i restrykcyjnych norm (m.in. dobrostanu zwierząt, stosowania pestycydów czy emisji CO2), które są obowiązkowe dla polskich i europejskich producentów. To stwarza nieuczciwą przewagę konkurencyjną i prowadzi do realnego zagrożenia dumpingiem cenowym.
W akcji użyto 60 pojazdów rolniczych, które o godzinie 13:00 skutecznie unieruchomiły ruch, demonstrując siłę i determinację środowiska.
Ukraiński import – brak zabezpieczeń rynku krajowego
Równie istotnym powodem zeszłotygodniowego protestu był trwający problem z nadmiernym importem artykułów rolnych z Ukrainy. Rolnicy alarmują, że brak efektywnych mechanizmów kontroli na granicy prowadzi do destabilizacji cen zbóż, kukurydzy i rzepaku na rynku krajowym. W efekcie, krajowi producenci, ponosząc wysokie koszty związane z inflacją i cenami nawozów (np. nawożenie pszenicy), muszą sprzedawać swoje plony po cenach poniżej progu rentowności.
Protest przebiegł spokojnie
Mimo poważnego utrudnienia w ruchu drogowym, Komenda Wojewódzka Policji w Szczecinie potwierdziła, że zgromadzenie przebiegło bez incydentów. Funkcjonariusze sprawnie kierowali ruchem na zorganizowane objazdy. Akcja zakończyła się planowo, około godziny 15:00.
Warto pamiętać o aspekcie politycznym: choć polski rząd deklaruje głosowanie przeciwko umowie Mercosur w Radzie UE, jej faktyczne zablokowanie wymaga stworzenia szerszej mniejszości blokującej (co najmniej 4 państwa UE zamieszkałe przez 35% populacji). To pokazuje, że walka o ochronę polskiego rynku dopiero się rozpoczyna.
źródło: WP




