Wybór odpowiedniego materiału siewnego stanowi kluczowy aspekt w procesie produkcji rolnej. W ostatnich latach pojawiły się jednak problemy związane z dostępem do dopłat do kwalifikowanego materiału siewnego. Rolnicy, starając się o wsparcie de minimis w rolnictwie, często napotykają na bariery i niejasności.
“Pomoc wojenna” vs “pomoc de minimis”
Istota problemu tkwi w skomplikowanych zasadach składania wniosków o przyznanie dopłaty z tytułu zużytego materiału siewnego kategorii elitarny lub kwalifikowany. Zgodnie z przepisami, rolnicy muszą dołączyć faktury zakupu materiału siewnego wystawione od dnia 15 lipca roku poprzedzającego złożenie wniosku do dnia 15 czerwca roku złożenia wniosku, pod warunkiem, że materiał ten został zużyty w tym okresie do siewu lub sadzenia.
Tutaj pojawia się problem – wielu rolników, którzy złożyli wnioski w sierpniu bieżącego roku, dowiedziawszy się, że mogą otrzymać wyższe wsparcie korzystając z tzw. „pomocy wojennej,” wycofali swoje wnioski o przyznanie dopłaty de minimis. Okazało się jednak, że wymagane jest jedynie dołączenie faktur VAT, a nie faktur zakupu materiału siewnego. W efekcie wielu rolników ryzykuje utratę jakiegokolwiek zwrotu za materiał siewny, który został zużyty w procesie produkcji.
Zdaniem samorządu rolniczego i Krajowej Rady Izb Rolniczych, konieczne jest pilne wprowadzenie zmian w przepisach. Warunki otrzymania pomocy związanego z materiałem siewnym powinny być takie same jak w przypadku wsparcia de minimis. To oznacza, że rolnicy, którzy złożyli wnioski na podstawie jednego systemu, nie powinni być penalizowani za korzystanie z innych form wsparcia.
źródło: WIR
Tomasz 1984