Marznące opady deszczu i śniegu do północy pojawią się jeszcze miejscami na Kujawach, Warmii, Mazurach, Podlasiu i w okolicy Kalisza, Turku, Gniezna. Po północy już w calym kraju sucho z dużą ilością chmur i mgieł, które na wschodzie, południu i w centrum kraju ograniczą widoczność do nawet 40 metrów. Temperatura w nocy zamiast spadać będzie rosła i najwyższe wartości zanotujemy nad ranem. Będzie to odpowiednio okolo -2/0 stopni Celsjusza od Pomorza Zachodniego po Kaszuby do 0/+2 stopni Celsjusza na pozostałym obszarze. Nieco cieplej do 3 stopni na południowym wschodzie.
W ciągu dnia znad Bałkanów popłynie cieplejsze powietrze. Na wschodzie najwyższe temperatury zanotujemy około godziny 19-22:00 i wówczas termometry pokażą około 3-4 stopni. Do południa będą to wartości w okolicy 1-2 stopni powyżej zera.
Na pozostałym obszarze najcieplej będzie wczesnym popołudniem. Mrozek na poziomie -1 stopnia utrzyma się tylko na Kaszubach. Na zachodzie i w centrum 2-3 stopnie Celsjusza. Najcieplej w regionach podgórskich- do nawet ponad 5 stopni.
W ciągu dnia na zachodzie i południu pojawi się trochę słońca. Na pozostałym obszarze przeważnie pochmurno. Padać na wschodzie zacznie dopiero po zmroku i będzie to sam deszcz. Spadnie tutaj do północy około 1-3 mm wody.
Wiatr słaby i umiarkowany z południowego wschodu.
Niestety w kolejnych dniach szansa na opady pojawi się ponownie tylko na wschodzie kraju. Na Podlasiu spadnie punktowo nawet 10 mm deszczu i śniegu- w sobotę w wielu miejscach śnieżyce (Podlasie, wschód Mazowsza, Mazury- może i północ Lubelszczyzny). W najbliższych dniach pojawi się artykuł odnośnie sytuacji opadowej w Europie i poszukamy odpowiedzi na pytanie, kiedy zacznie padać.