Co znajdziesz w artykule?
Jazda ciągnikiem „na podwójnym gazie” to katastrofa. Próba wręczenia policjantom 10 tysięcy złotych za przymknięcie oka? To dopiero brawura.
Prowadził ciągnik mając prawie promil alkoholu!
Policyjny patrol zatrzymał ciągnik, a badanie alkomatem wykazało u 46-letniego traktorzysty prawie promil alkoholu. Dla każdego, kto prowadzi maszyny w polu czy na drodze, to jest prosta droga do poważnych kłopotów, bo ciągnik to pojazd jak każdy inny. Jazda pod wpływem alkoholu jest przestępstwem i stanowi śmiertelne zagrożenie – o tym musimy pamiętać!
„Załatwienie sprawy” kosztowało 10 tysięcy i wolność
Zamiast przyjąć mandat i konsekwencje, mężczyzna wpadł na fatalny pomysł. Zaproponował policjantom 10 tysięcy złotych za to, by „zapomnieli” o całej sprawie. To posunięcie pogorszyło jego sytuację nie o sto, a o tysiąc procent! Próba dania łapówki funkcjonariuszom publicznym jest osobnym i bardzo poważnym przestępstwem, za które grozi dużo większa kara. 46-latek został zatrzymany.
Konsekwencje są bardzo surowe
Mężczyzna usłyszał zarzuty za jazdę po alkoholu i za próbę korupcji. Przyznał się do winy. Sąd zastosował wobec niego policyjny dozór. Pamiętajmy: konsekwencje tej brawury są dramatyczne – grozi mu do 10 lat więzienia.
źródło:mazowiecka.policja.gov.pl/