Do naszej redakcji docierają sygnały od plantatorów truskawek, że pojawia się ogromny problem z owocami. Truskawki będąc jeszcze na krzakach gniją. W wielu regionach w ostatnim czasie spadła duża ilość deszczu, która nie pomaga utrzymać plantacji w dobrej kondycji.
Pani Anna wraz z mężem Pawłem posiadają plantacje truskawek na 23 hektarach (woj. Wielkopolskie). Wspólnie podkreślają, że bez prawidłowego przygotowania plantacji od samego początku wegetacji aż do zbiorów nie pozwoliłoby w dużym stopniu zachować roślin w dobrej jakości.
– Nie ukrywamy, że przy zbyt dużym nadmiarze wody nie jesteśmy w stanie uzyskać pięknych, dużych i zdrowych owoców – podkreśla pani Anna. – Należy zauważyć również, że bez prawidłowo dobranej rotacji środków i dobrze wykonanych zabiegów nie uzyskalibyśmy dobrej jakości owoców, a plantacja nie byłaby w tak dobrej kondycji – dodaje.
– W naszym gospodarstwie stosujemy standardową ochronę fungicydową w połączeniu z ochroną biologiczną w okresie zbiorów – mówi pani Anna.
Często owoce jeszcze nie zdążą dojrzeć i już na krzakach gniją.
Zdjęcia nadesłała do nas również Pani Magda, u której na plantacji truskawek (woj. Kujawsko-Pomorskie) jest ten sam problem. Owoce gniją na potęgę mimo zastosowania odpowiedniej ochrony.
Problem gnijących owoców pojawia się nawet w przydomowych ogródkach, gdzie truskawki uprawiane są na własny użytek.