Pogoda w nocy będzie różnoraka. Na północy, wschodzie i w centrum kraju pogodnie i zimno. Od 8 stopni na Podlasiu do 10-12 stopni nad resztą regionu. O świcie obfita rosa. Na południu dużo chmur i ciepło- około 15-18 stopni. Najcieplej na Dolnym Śląsku, południu Lubuskiego i w Opolskiem- tu od 18 do 21 stopni. Na południe od Legnicy, Wrocławia, Brzega popada deszcz do 5-10 mm. Im bliżej Sudetów tym więcej.
W ciagu dnia na południu i w centrum Podkarpacia; południu i w centrum Małopolski; południu i w centrum Górnego Śląska oraz południu Opolskiego i Dolnego Śląska pojawiać się będą przelotne opady i lokalne burze z opadami do 0-10 mm a w rejonie Sudetów, Podhala, Bochni do lokalnie 20-30 mm. Wiatr słaby, jedynie na wschodzie Mazowsza i Podlasiu umiarkowany.
Prognozy pogody według mnie nie zakładają żądnej wielkiej fali upałów. Będzie ciepło ale temperatura nie powinna przekroczyć 35 stopni przez dwa dni z rzędu miejscami na południu, zachodzie czy w centrum kraju. Zdecydowanie bardziej powinniśmy wyglaać w stronę opadów ponieważ na wschodzie i w centrum kraju sytuacja hydrologiczna przypomina step Kazachski a niebawem przypominać będzie pustynię ponieważ trwaja uprawy pożniwne.