W nocy przelotnie popadać do 20 mm może od okolic Warszawy po Łódź i południe kraju- Małopolska, Górny Śląsk, Świętokrzyskie- zachód rejonu, Opolskie i Dolny Śląsk. Temperatura nad ranem spadnie do 7-10 stopni od Suwałk po Olsztyn, Elbląg do 12-14 na wschodzie i zachodzie oraz 14-17 stopni na południu i w centrum.
Przed południem najprawdopodobniej- wyjaśni się to mam nadzieję dziś wieczorem padać będzie od Małopolski po Śląsk, Łódzkie, wschód, południe Wielkopolski, część Kujaw i Mazowsza- zachód i południe regionów. Po południu od Podkarpacia po Małopolskę, Świętokrzyskie przybędzie burz z ulewami do 20-45 mm. Na zachód od burz ma padać, lokalnie zagrzmi- od Śląska po Łódzkie i być może Wielkopolskę, Kujawy, Mazowsze- ale to jeszcze nie jest pewne.
Gdzieś między Warszawą, Łodzią, Kutnem, Piotrkowem, Wieluniem może spaść w sobotę od 10 do 65 mm deszczu. W nocy z soboty na niedzielę gdzieś w centrum- między Mińskiem a Warszawą, Łodzią, Płockiem, Radomiem może dopadać kolejne 10-35 mm deszczu. Finalnie w pasie od Tatr po centrum dwie doby opadów przyniosą sumy na poziomie od 50 do 120 mm. Lokalnie, gdzie jutro pojawi się burza może napadać łącznie do 120-140 mm deszczu. Niestety do opadów dołączy wiatr, który ma wiać silnie i ciągiem. Niektóre, lub wiele kukurydz i nieskoszonych zbóż może niestety polegnąć
Spko