Ocieplenie klimatu w okresie zimowym jest coraz bardziej zauważalne w naszym regionie. W minionym wieku grudzień bardzo często przynosił już trwałą zimę ze śniegiem i mrozem. W tym wieku mieliśmy do czynienia z zaledwie pięcioma grudniami z temperaturą poniżej normy termicznej, gdzie ostatni zimny i śnieżny miesiąc roku był w 2012 roku.
Coraz cieplejsze okresy w grudniu to malejące szanse na prawdziwie białe Święta Bożego Narodzenia. Ostatnie wyjątkowo zimowe święta mieliśmy w 2010 roku, kiedy za oknami leżało nawet kilkanaście centymetrów białego puchu.
W tym roku grudzień powinien podtrzymać passę ciepłych miesięcy. Oprócz temperatur powyżej normy powinna również spaść mniejsza ilość opadów od normy przewidzianej dla danego miesiąca.
Mała ilość opadów po kilku suchych miesiącach jest coraz bardziej niepokojąca w kontekście gospodarki wodnej. Długotrwały brak opadów może się na wiosnę przerodzić w suszę rolniczą i hydrologiczną.
Ochłodzenie, które zostanie zapoczątkowane w poniedziałek utrzyma się na południu kraju do okolic czwartku 9 grudnia i niedzieli 12 grudnia na północy kraju. Szczyt ochłodzenia przypadnie na środe 8 grudnia kiedy pojawi się więcej rozpogodzeń i temperatura spadnie miejscami do -13/-9 stopni na nizinach. Na zachodzie nie chłodniej niż -7/-4 stopnie. Na wschodzie i południu ochłodzenie powinno być białe z warstwą puchu do 1-5 cm- spadnie w niedzielę i poniedziałek. Więcej śniegu na krańcach wschodnich oraz na Podkarpaciu, Roztoczu i w Małopolsce- do 10-15 cm.
Ocieplenie w drugiej dekadzie przyniesie wiele wiatrów halnych na południu Polski. Dla pozostałych obszarów oznacza to dość suchą, słoneczną ale i ciepłą aurę z temperaturą do 5-10 stopni powyżej zera i nawet do 10-15 stopni na plusie pod górami.
Chłodniejsza pierwsza połowa i bardzo ciepła druga połowa miesiąca jest bardzo realna. Co przyniesie nam zatem ostatnia, 3 dekada?
Tego niestety nie wiadomo. Jest zbyt wcześnie, zbyt mało danych aby móc dość trafnie przewidzieć trend.
Ochłodzenie w przyszłym tygodniu wpłynie pozytywnie na zboża i rzepaki, u których dokona się jarowizacja.