Co znajdziesz w artykule?
Ostatnie trzy lata na rynku środków do produkcji przyniosły istną rewolucję. Ceny wystrzeliły we wszystkich kategoriach. Nawozy średnio trzykrotnie, a na zakup pestycydów trzeba co roku przeznaczać o 10-15% więcej nakładów. W górę poszły też ceny paliwa, pasz, czynszów dzierżawnych. To wynik pandemii, blokady Chin, a także wojny na wschodzie Europy. Zakłócony został łańcuch dostaw. Ceny ropy i gazu biją rekordy. Na to wszystko nałożyła się galopująca inflacja. Rynek stał się nieprzewidywalny. Nietrudno się dziwić w takiej sytuacji, że rolnicy szukają zamienników – oszczędność jednak w tym przypadku może okazać się zgubna.
Nie ma co liczyć na spadek cen środków ochrony roślin?
W opinii ekspertów ceny nawozów będą się powoli stabilizować. Niestety ceny środków ochrony roślin w 2023 roku nie będą spadać. Przewidywane jest utrzymanie trendu wzrostowego. Wszyscy chcą skorzystać z okazji zakupu tańszych produktów. Należy jednak pamiętać, by środki ochrony roślin kupować świadomie to znaczy legalnie.
Wybór podróbek pestycydów niesie za sobą szerokie konsekwencje
Podróbki pestycydów zawierają nieprzebadane substancje o nieznanym wpływie na rośliny uprawne. Ich użycie może wiązać się z ryzykiem skażenia plonów, a dodatkowo mogą trwale zanieczyścić glebę, wodę i zaszkodzić życiu biologicznemu. Stosowanie takich wyrobów jest niezgodne z prawem i łatwo egzekwowane podczas kontroli. Wiąże się z utratą dotacji unijnych i certyfikatów, nie wspominając o karach, jakie polskie prawo przewiduje nie tylko za stosowanie, ale samo posiadanie środków ochrony roślin z nielegalnych źródeł.
Jak rozpoznać podróbkę pestycydu?
Należy pamiętać, iż legalne pestycydy, zanim zostały dopuszczone do sprzedaży, przeszły wiele badań i testów. Prawidłowo stosowane nie stanowią zagrożenia dla plonów, ludzi i środowiska. Produkty legalne zawierają etykietę w języku polskim, trwale przytwierdzoną do opakowania. Przy zakupie z legalnego źródła otrzymuje się fakturę lub paragon.
Na rynku pojawia się coraz więcej ofert sprzedaży podróbek pestycydów
Obrót towarami podrobionymi kwitnie. Z uwagi na zmiany na rynku globalnym, przede wszystkim lockdown Chin, fałszerze środków ochrony roślin przenoszą swoją działalność do Unii Europejskiej. Na jej terenie odbywa się produkcja nielegalnych pestycydów. Świadczy o tym wzrost konfiskat sprzętu i surowców służących do ich wytwarzania.
Ich „producenci” wykazują się coraz większą kreatywnością w upodobnieniu fałszywych produktów do tych oryginalnych. Wszystko, by uśpić czujność konsumentów i organów ścigania. A pokusie trudno się oprzeć. Tym bardziej, że wzrost cen produktów rolnych w żaden sposób nie rekompensuje stale rosnących kosztów produkcji. To niewątpliwie trudna sytuacja dla rolników.
Oszczędność może okazać się zgubna
Pamiętajmy, iż niższa cena nie zrekompensuje strat powstałych w wyniku użycia podróbek środków ochrony roślin. Tu nie sprawdzi się przysłowie, iż skąpy dwa razy traci… Straty będą znacznie wyższe i to nie tylko finansowe. Stawką jest zdrowie i rolnika i konsumenta, a także środowisko. Jedynie zakup oryginalnych środków ochrony roślin, z określonym, kontrolowanym składem, jest gwarancją uzyskania spodziewanych efektów ich użycia. To jedyne działanie zapewniające wysoki poziom bezpieczeństwa. Wybór podróbka czy oryginalny środek ochrony roślin nie powinien mieć miejsca.
opracowanie na podstawie artykułu Anny Rogowskiej