Co znajdziesz w artykule?
Popularny sposób obciążania pryzm kiszonkowych starymi oponami może okazać się kosztownym zabiegiem. Okazuje się, żeby móc korzystać z tego sposobu potrzebne jest specjalne zezwolenie, na które w praktyce czeka się od kilku tygodni do nawet kilku miesięcy. Nie wywiązanie się z tego obowiązku poskutkować może karą nawet 1 mln złotych!
Opony na pryzmie bez zezwolenia? Kara może wynieść nawet 1 mln złotych!
Zgodnie z art. 194 ust. 4, ustawy o odpadach za przetwarzanie odpadów bez wymaganego zezwolenia, wymierza się administracyjną karę pieniężną, nie mniejszą niż 1000 zł i nie większą niż 1 000 000 zł. Taką karę wymierza, w drodze decyzji, wojewódzki inspektor ochrony środowiska właściwy ze względu na miejsce umiejscowienia pryzmy dociążonej oponami.
Z powyższymi zapisami nie godzą się rolnicy i organizacje w tym Polska Federacja Hodowców Bydła i Producentów Mleka, która wystosowała apel do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Henryka Kowalczyka.
PFHBiPM sprzeciwia się absurdom wobec przepisów wykorzystywania opon na pryzmach
Jak tłumaczy federacja, rolnicy, którzy wykorzystują zużyte opony do obciążania pryzm, nieświadomie popełniają wykroczenie, za które mogą zapłacić znaczną karę administracyjną. Leszek Hądzlik, Prezydent PFHBiPM, wystosował pismo do Henryka Kowalczyka, Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, w którym wyraził głębokie zaniepokojenie faktem przewidywanego karania rolników i hodowców za obciążanie pryzm z kiszonką zużytymi oponami.
“W naszym kraju ten sposób przygotowania silosów paszowych jest niezwykle popularny i stosowany zarówno przez małe gospodarstwa mleczne, jak i duże, towarowe hodowle bydła mlecznego” – zaznaczył w piśmie Hądzlik.
Prezydent PFHBiPM zaznaczył w liście, że w technologii zakiszania zielonek powszechną praktyką jest formowanie pryzm, gdzie folię pokrywającą pryzmę dociąża się warstwą ziemi, workami z piaskiem lub zużytymi oponami. Zgodnie z ustawą o odpadach z dnia 14 grudnia 2012 r. takie oponowy stanowią odpady. W katalogu odpadów, opublikowanym rozporządzeniem Ministra Klimatu z dnia 2 lutego 2020 r. zostały zakwalifikowane pod kodem 16 01 03 jako <<zużyte opony>>.
Na zezwolenie stosowania opon na pryzmach trzeba sporo czekać
Zgodnie z rozporządzeniem wykorzystanie zużytych opon do obciążania pryzm kiszonkowych zaklasyfikowane zostało jako odzysk odpadów w procesie R11 i nie podlega zwolnieniu z obowiązku uzyskania zezwolenia na przetwarzanie odpadów, o którym mowa w ustawie o odpadach. Z tego powodu proces odzysku, polegający na wykorzystaniu zużytych opon do obciążania pryzm kiszonkowych wymaga uzyskania zezwolenia, które wydaje, w drodze decyzji, marszałek województwa lub starosta na wniosek podmiotu, zamierzającego wykorzystać zużyte opony, w tym przypadku, do zabezpieczania pryzm kiszonkowych
“Niestety, proces ten jest długotrwały i rolnicy na uzyskanie stosownego pozwolenia muszą czekać od kilku tygodni do kilku miesięcy, co hamuje ich prace przy odpowiednim przygotowaniu pryzm kiszonkowych i niesie ryzyko nieodpowiedniego, lub niewystarczającego przygotowania bazy paszowej dla utrzymywanych zwierząt” – zwrócił uwagę Hądzlik.
Apel o zwolnienie z obowiązku uzyskania pozwolenia na użytkowanie opon jako obciążenie pryzm
Dlatego też, Hądzlik w apelu do ministra rolnictwa wskazał, że ze względu na obecną sytuację na świecie, rzutująca na wszystkie gałęzie przemysłu, w tym także na rolnictwo, to nie jest dobry czas na tego typu posunięcia, godzące de facto w bezpieczeństwo żywnościowe naszego kraju. W piśmie zawarł prośbę zwolnienia z obowiązku uzyskania zezwolenia na przetwarzanie odpadów w tym konkretnym przypadku czyli użytkowaniu ich jako obciążenia pryzm kiszonkowych.
źródło: PFHBiPM