Tylko we wtorek i w środę kontrakt na pszenicę notowany w Paryżu stracił na wartości ok. 15 euro (5%), a wycena serii najbliższej spadła w okolice 280 eur/t. Jest to poziom tylko minimalnie wyższy od blisko rocznego dołka z 23-go stycznia. Podobnie zachowywał się kontrakt na chicagowską pszenicę.
Ostatnie spadki wynikają z presji wywieranej przez olbrzymie zapasy eksportowe jakimi dysponuje Rosja, Australia ale też Ukraina.
Dowodem na to jest wynik egipskiego przetargu. W środę (22.02.2023) państwowa agencja Egiptu ds. zakupu żywności GASC zakupiła 240 tys. ton pszenicy pochodzącej z Federacji Rosyjskiej. Cena zakupionego ziarna sięgnęła 317,5 usd za tonę z frachtem. Dostawa ma odbyć się w I połowie kwietnia tego roku. Oferty sprzedaży rumuńskiej pszenicy były o 4 usd/t wyższe, a francuskiej 24 USD/t. Warto przypomnieć, że Egipt jest największym importerem pszenicy na świecie.
Ukraina wystąpiła z inicjatywą do ONZ i Turcji o przedłużenie Umowy Zbożowej o rok (wcześniej było to 120 dni) i rozszerzenie jej o port w Mikołajewie (obok 3 portów Wielkiej Odessy). Jednocześnie władze Ukrainy twierdzą, że tylko w okolicach portów mają zgromadzone 30 mln ton zbóż i innych towarów rolnych czekających na wysyłkę. Jest to efekt olbrzymich opóźnień inspekcji statków przez stronę rosyjską (ok. 140 statków czeka w kolejce w cieśninie Bosfor).
Notowania pszenicy w Paryżu i Chicago (najbliższa seria futures):

Źródło cen: barchart.com