Według danych z CEPiK rolnicy w lutym kupili i zarejestrowali tylko 392 szt. nowych przyczep rolniczych. Jest to najmniejsza liczba rejestracji w ciągu ostatnich dwóch lat. W 2023 roku, w lutym, zarejestrowano 454 szt. W ciągu dwóch pierwszych miesięcy br. zarejestrowano 806 szt. nowych przyczep rolniczych i jest to o 150 szt. mniej niż przed rokiem. Spadek wynosi 15,7%.
Top 5 producentów przyczep: Kto zyskuje, a kto traci?
Największą liczbą zarejestrowanych przyczep może się pochwalić marka Pronar udał się jej wprowadzić na rynek 213 szt. nowych przyczep, budowanych w Narwi. Jednak to aż o 145 szt. mniej niż rok wcześniej, co daje spadek o 40,5%. Udziały rynkowe marki Pronar ponownie spadły do poziomu 26,4%. W styczniu br. było to 27,1%, a po dwóch miesiącach 2023 roku – 37,4%.
Na drugim miejscu jest marka Metal-Fach ze 123 rejestracjami i udziałami 15,3%. Z kolei na trzecim miejscu uplasowała się marka Metaltech, która notuje 9,2% udziałów rynkowych i 74 szt. zarejestrowanych przyczep. 47 szt. zarejestrowanych przyczep to wynik marki Meprozet. Na piątym miejscu uplasowała się marka Joskin z 45 szt. zarejestrowanych przyczep.
Rynek przyczep rolniczych w Polsce [LUTY 2024]
Patrząc przez pryzmat województw to na pierwszym miejscu jest woj. mazowieckie, gdzie zarejestrowano 124 szt. nowych przyczep. Na drugim miejscu jest woj. lubelskie, gdzie pracuje 99 przyczep. Natomiast w województwie wielkopolskim, które jest na trzecim miejscu, zarejestrowano 80 szt. przyczep rolniczych.