Dzięki większej liczbie artykułów w prasie i na portalach internetowych Grzegorz Puda jest częściej cytowany w mediach niż Michał Kołodziejczak. Lider Agrounii pojawia się jednak więcej w radiu i telewizji – podaje Instytut Przywództwa, który sprawdził popularność medialną obu postaci.
Od początku roku Grzegorz Puda uzyskał w prasie ponad 380 wzmianek, podczas gdy Michał Kołodziejczak – ponad 280. Największe różnice widać w przypadku dwóch pozostałych kategorii mediów. O ministrze Pudzie portale internetowe pisały 12,6 tys. razy, czyli dwa razy częściej niż
o przedstawicielu Agrounii (6,2 tys. razy). Ten jednak uzyskał ponad dwukrotnie więcej wzmianek
w radiu i telewizji – 2,9 tys. do 1,2 tys.
– Oceniając popularność medialną obu postaci, musimy wziąć pod uwagę dwie kwestie. Z jednej strony, ze względu na piastowane przez Grzegorza Pudę stanowisko, ma on znacznie większe możliwości dotarcia od odbiorców za pomocą mediów. Z drugiej strony, to protesty organizowane przez Agrounię, których głównym liderem jest Michał Kołodziejczak, są często tematem bardziej medialnym niż działania samego ministerstwa. To wręcz podręcznikowy przykład pokazujący różnice między liderem pozycyjnym (zajmowana pozycja), a liderem społecznym wyrastającym z zapotrzebowania konkretnej grupy. Agrounia dysponuje obecnie kapitałem medialnym i dopiero z czasem zobaczymy czy go wykorzysta, a jeśli tak, to w jaki sposób. – komentuje Piotr Gąsiorowski, prezes Instytutu Przywództwa.