Co znajdziesz w artykule?
Współczesne rolnictwo stoi w obliczu wielu wyzwań – wzrost kosztów środków ochrony roślin, odporność chwastów na herbicydy, zaostrzające się przepisy dotyczące stosowania chemii oraz rosnące oczekiwania konsumentów w zakresie zrównoważonej produkcji.
W tej sytuacji rolnicy coraz częściej sięgają po mechaniczne odchwaszczanie, wśród których dominującą rolę odgrywają pielniki. Rozwój technologii od prostych maszyn do nowoczesnych urządzeń z systemami kamer i automatycznym prowadzeniem sprawił, że dziś pielnik nie tylko wspomaga mechaniczne odchwaszczanie, ale może stać się jednym z filarów precyzyjnego gospodarowania.
Mechaniczne odchwaszczanie wraca do gry
Jeszcze kilkanaście lat temu pielniki kojarzyły się głównie z gospodarstwami ekologicznymi lub niewielkimi plantacjami warzywnymi. Dziś coraz częściej pojawiają się również w dużych gospodarstwach konwencjonalnych, które szukają oszczędności i alternatyw dla drożejących herbicydów. Nowoczesne pielniki dzięki integracji z systemami wizyjnymi, GPS, a nawet AI (sztuczna inteligencja) umożliwiają bardzo precyzyjne odchwaszczanie międzyrzędzi przy minimalnym ryzyku uszkodzenia roślin.
Podstawową zaletą mechanicznego pielenia jest jego niezależność od warunków pogodowych, odporności chwastów czy restrykcji legislacyjnych. Dobrze skonfigurowany pielnik może całkowicie zastąpić zabiegi herbicydowe lub skutecznie je ograniczyć, co przekłada się na realne oszczędności i korzyści środowiskowe. Dodatkowo, pielenie poprawia strukturę gleby, napowietrza ją, rozbija skorupę powierzchniową i redukuje parowanie wody – to wszystko wspiera zdrowy wzrost upraw.
Tradycyjne pielniki – prostota i skuteczność
Podstawowa konstrukcja pielnika nie zmieniła się znacząco od lat. Składa się on z ramy głównej (sztywnej lub składanej hydraulicznie), do której przymocowane są moduły robocze z redlicami, łapami, gwiazdami lub palcami gumowymi. Maszyny te występują w różnych szerokościach – od 1,5 m dla upraw warzywniczych po 12 m i więcej dla kukurydzy czy buraków. Każda sekcja może być regulowana niezależnie pod kątem rozstawu rzędów, głębokości pracy czy nacisku, co pozwala dostosować maszynę do konkretnej uprawy i warunków glebowych.
Wśród najpopularniejszych producentów prostych pielników warto wymienić:
- Einböck – austriacki producent znany z serii Chopstar i Aerostar. Te maszyny można rozbudować o różne akcesoria, np. osłony rzędów czy aplikatory nawozów,
- K.U.L.T. Kress – specjalizuje się w precyzyjnych pielnikach do warzyw i upraw specjalistycznych, często wykorzystywanych w gospodarstwach ekologicznych,
- Kverneland – oferuje m.in. modele Kultistrip do uprawy pasowej oraz Kultivator, przeznaczone do różnych zastosowań,
- AgriCarb, Rolmako, Bomet – polscy i europejscy producenci dostarczający solidne maszyny w konkurencyjnych cenach.
Wadą klasycznych pielników jest konieczność precyzyjnego ich prowadzenia. W przypadku upraw wąskorzędowych, np. marchwi czy cebuli, najmniejszy błąd może skutkować uszkodzeniem roślin. To ogranicza prędkość pracy i wymaga dużego doświadczenia operatora.
Mechaniczne odchwaszczanie przyszłością polskiego rolnictwa? Koniecznie przeczytaj nasz poprzedni reportaż, aby poznać odpowiedź!
Technologia w służbie rolnika – pielniki z systemami kamerowymi
Prawdziwa rewolucja w dziedzinie mechanicznego pielenia rozpoczęła się wraz z wprowadzeniem kamer i systemów automatycznego prowadzenia. Tego typu rozwiązania umożliwiają dokładne śledzenie rzędów roślin i dynamiczne dostosowywanie położenia narzędzia względem rzędu – wszystko w czasie rzeczywistym i z dokładnością do kilku centymetrów. Kamery analizują kontrast między roślinami a glebą, rozpoznają strukturę roślin i przekazują dane do jednostki sterującej, która automatycznie przesuwa ramę narzędzia na boki.
W efekcie operator nie musi idealnie utrzymywać toru jazdy, a maszyna „sama” pilnuje, by sekcje robocze poruszały się w odpowiednim miejscu. To pozwala na znaczne zwiększenie prędkości roboczej (do 10-15 km/h), redukcję stresu u kierowcy oraz większą efektywność na dużych areałach.
KUHN Rowliner – precyzja z francuską jakością
Francuski producent KUHN od lat inwestuje w rozwój pielników, a seria ROWLINER to jedna z ciekawszych propozycji na rynku. Maszyny te wyposażone są w system kamerowy, który umożliwia pracę nawet przy słabo rozwiniętych roślinach. Wykrywa on rzędy z dużą dokładnością i pozwala prowadzić narzędzie bardzo blisko roślin – często na odległość mniejszą niż 2 cm.
Rowliner może być skonfigurowany z różnymi sekcjami roboczymi, w tym z palcami gumowymi, gwiazdami międzyrzędowymi czy redlicami z osłonami. Dodatkowo, Kuhn oferuje integrację z systemem ISOBUS i terminalami ciągnika, co ułatwia zarządzanie maszyną z poziomu kabiny.
Doświadczenie i innowacja
Po przejęciu niemieckiej marki Schmotzer, firma Amazone zyskała dostęp do ogromnego doświadczenia w produkcji pielników. Modele Schmotzer Venterra 2K oraz Schmotzer Select to nowoczesne pielniki z kamerowym prowadzeniem i możliwością wyposażenia w precyzyjne aplikatory nawozów lub systemy Section Control.
System kamer IC-Light analizuje rzędy roślin i steruje siłownikami hydraulicznymi, które przesuwają ramę z dokładnością do 1 cm. Umożliwia to pracę z dużą prędkością i w bardzo wąskich międzyrzędziach. Amazone przewiduje także możliwość integracji z systemami RTK-GPS oraz wykorzystanie danych agronomicznych do sterowania parametrami pracy.
Bednar Row-Master RN – czeska precyzja na dużą skalę
Firma Bednar, znana z solidnych maszyn uprawowych, oferuje pielnik Row-Master RN, który można wyposażyć w system prowadzenia optycznego z kamerą. Maszyna występuje w szerokościach od 6 do 12 m i może pracować w rozstawie rzędów od 45 do 75 cm. Producent oferuje różne konfiguracje sekcji – w tym z redlicami, palcami gumowymi i tarczami ochronnymi.
Row-Master może być także wyposażony w aplikator nawozów i zintegrowany z systemami GPS, co pozwala na precyzyjne nawożenie rzędowe w czasie pielenia.
Steketee i IC-Light – inteligentne pielenie z AI
Marka Steketee, należąca obecnie do Lemkena, oferuje najbardziej zaawansowane systemy kamerowe na rynku. System IC-Light wykorzystuje algorytmy sztucznej inteligencji do analizy obrazu i odróżniania roślin uprawnych od chwastów. Dzięki temu możliwe jest pielenie także w rzędach, nie tylko między nimi.
Kamery mogą współpracować z systemem automatycznego prowadzenia, aktywnymi sekcjami roboczymi, a nawet z robotami rolniczymi. Maszyny Steketee są często wykorzystywane w precyzyjnych uprawach warzywnych i ekologicznych.
Kujawska Fabryka Maszyn Rolniczych Krukowiak produkuje Ekopielnik EOS. Sprzęt przeznaczony jest do upraw rzędowych i może być skonfigurowany według indywidualnych potrzeb klienta. Ekopielnik jest produkowany o szerokościach roboczych 4,9 m, 6,9 m i 9,4 m. W standardzie ramy są uniwersalne z możliwością zmiany rozstawu rzędów. Na czas transportu rama jest składana hydraulicznie. Podwójna rama pozwala siłownikiem hydraulicznym zmieniać położenie sekcji. Dokonuje się tego ręcznie. Za dodatkową opłatą można otrzymać automatyczne prowadzenie 3D z wykorzystaniem kamer, hydrauliczne unoszone sekcje i zbiornik czołowy, a oprócz tego bogatą ofertę wymiennych narzędzi pielących.
Garford, Hatzenbichler, Monosem – technologia w praktyce
- Garford – brytyjski producent oferuje pielniki InRow z systemem kamer i prowadzeniem rzędowym, wykorzystywane głównie w warzywnictwie;
- Hatzenbichler – austriacka marka produkująca pielniki szerokorzędowe do zbóż i kukurydzy, z możliwością pracy z kamerami i GPS-em;
- Monosem – znany z siewników precyzyjnych, wprowadził także pielniki z prowadzeniem bocznym i kamerami, idealne do kukurydzy i buraków.
Mechaniczne odchwaszczanie: zastosowanie w praktyce – opinie rolników
Wielu rolników, którzy przeszli z oprysków na mechaniczne odchwaszczanie, podkreśla znaczne oszczędności oraz poprawę kondycji gleby i roślin. W gospodarstwie na Mazowszu, które uprawia 200 ha buraków cukrowych i kukurydzy, inwestycja w pielnik z kamerą zwróciła się w ciągu dwóch sezonów. Rolnik podkreśla, że dzięki pielnikowi z Amazone ograniczył stosowanie herbicydów o ponad 60%, a jednocześnie poprawił jakość plonu.
W gospodarstwie warzywniczym w Wielkopolsce, gdzie pielenie odbywa się nawet 5-6 razy w sezonie, pielnik Steketee z kamerą pozwala na znaczne przyspieszenie pracy i redukcję liczby pracowników potrzebnych do pielęgnacji roślin. Dzięki temu możliwe jest dokładne pielenie nawet przy wschodach marchwi i pietruszki.
Podsumowanie – przyszłość należy do pielników z kamerami
Mechaniczne odchwaszczanie przechodzi renesans i staje się jednym z kluczowych elementów nowoczesnego gospodarstwa. Niezależnie od tego, czy mówimy o prostych pielnikach do ekologicznej marchwi, czy zaawansowanych maszynach z kamerami i GPS-em do buraków cukrowych – inwestycja w mechaniczne pielenie przynosi realne korzyści agronomiczne, środowiskowe i ekonomiczne.
Autor: Jakub Netter