Co znajdziesz w artykule?
Od tego, w jakiej kondycji przed zimą znajdują się oziminy, będzie zależało to, w jakim stanie przezimują.
Niektórych błędów nie możemy już poprawić, jednak warto przyjrzeć się swoim uprawom, by w kolejnym roku ich nie popełniać. | dr inż. Aleksandra Wieremczuk
Dobra kondycja ozimin
Nikogo nie muszę chyba przekonywać, że prawidłowa kondycja przed zimą zwiększa szanse na dobre przezimowanie ozimin. Myśląc o prawidłowej kondycji ozimin, pod uwagę powinniśmy wziąć ich zdrowotność, odżywienie oraz prawidłową liczbę rozkrzewień w zbożach oraz prawidłowo uformowaną rozetę w uprawach rzepaku. Podczas zasiewów musieliśmy się mierzyć z suszą, co w wielu przypadkach spowodowało opóźnienie terminu siewu. Przy optymalnych terminach siewu problemy pojawiły się ze wschodami, które były nierównomierne.
Sucha i ciepła jesień
Przełom września i października przyniósł opady, co pozwoliło roślinom na kiełkowanie i dalszy rozwój. Druga dekada października to okres wysokich, jak na tę porę roku, temperatur. Lustrując nasze uprawy, powinniśmy w szczególności zwrócić uwagę na stan fitosanitarny naszych upraw, gdyż taki przebieg pogody stwarza szansę na rozwój chorób, a także może przyczynić się do zwiększonej aktywności szkodników. Utrzymujące się przez długi czas wyższe temperatury powodują, że okres wegetacji jest wydłużony, a co za tym idzie wydłuża się również okres wzrostu i rozwoju roślin, a to oznacza, że na naszych plantacjach mogą pojawić się objawy niedoborów. Natomiast w przypadku rzepaku może zaistnieć konieczność wykonania drugiego zabiegu regulacji pokroju roślin.
Nierówne wschody w zasiewach ozimin
Jak już wcześniej wspomniałam, na wielu plantacjach zarówno zbóż, jak i rzepaku pojawił się problem nierównomiernych wschodów. Taki problem pojawił się na glebach ciężkich i zwięzłych, a także na glebach lekkich. Przyczyną tego zjawiska była utrzymująca się już od wiosny susza. W konsekwencji często łany są niewyrównane, co oznacza, że na jednej plantacji obok siebie możemy spotkać rośliny w różnym stadium rozwojowym. Taka sytuacja niesie ze sobą pewne konsekwencje, do których można zaliczyć zmienną wrażliwość na niekorzystne warunki zimy czy problem z określeniem fazy rozwojowej roślin na plantacji, co jest konieczne do ustalania terminu i dawek zabiegów ochronnych. Natomiast w okresie wiosennym mogą pojawić się problemy z regeneracją po zimie, rozbieżności w terminie kwitnienia i dojrzewania roślin, a w końcu z terminem zbioru.
Rozkrzewienia jesienne
Stąd też o architekturę łanu należy zadbać już jesienią. Pamiętajmy również o tym, że jęczmień i żyto muszą rozkrzewić się jeszcze jesienią. Inaczej jest w przypadku pszenżyta i pszenicy, których krzewienie może przebiegać również wiosną. Jednak wart uwagi jest fakt, że jesienne rozkrzewienia są bardziej produktywne w porównaniu do wiosennych, co w konsekwencji przekłada się na liczbę źdźbeł produktywnych, a to warunkuje wysokie plony. Natomiast w przypadku rzepaku ozimego prawidłowo rozwinięta rozeta powinna być zwarta z rozwiniętymi 10–12 liśćmi właściwymi oraz nisko osadzoną szyjkę korzeniową. Taka kondycja zapewnia dobre zimowanie, regenerację i stabilne plony. Były również przypadki, w których rolnicy opóźniali zasiewy ozimin ze względu na suszę. Nie wiemy, jaki będzie dalszy przebieg pogody, jednak również w tym przypadku rośliny powinny być w odpowiedniej fazie rozwojowej, by przezimować.
ZAMÓW BEZPŁATNY EGZEMPLARZ TUTAJ
Ciąg dalszy artykułu dostępny w magazynie Agro Profil listopad 2019