Co znajdziesz w artykule?
Import rzepaku do UE obniżył się o 41% pokazują dane Komisji Europejskiej (KE). Według tych danych wielkość importu nasion oleistych i olejów roślinnych do UE od początku sezonu 2025/26 (od 1 lipca) jest nadal niższa niż w sezonie ubiegłym, co wynika ze spodziewanego wzrostu unijnej produkcji i przetwórstwa nasion oleistych. Nasz import rzepaku spoza UE jest zerowy, co stanowi duży problem dla przetwórców.
Import rzepaku do UE obniżył się o 41%
Na dzień 24 sierpnia 2025 roku wolumen importu rzepaku do UE-27 wyniósł ok. 395 tys. ton, co stanowi spadek o 41 proc. w porównaniu z sezonem poprzednim.
Polski import rzepaku spoza UE jest zerowy
W związku z tym, że obowiązuje krajowy zakaz importu rzepaku z Ukrainy, nasi przetwórcy nie sprowadzili tych nasion w raportowanym okresie, podobnie jak w pierwszych 8 tygodniach poprzedniego sezonu. W całym sezonie 2024/25 sprowadziliśmy tylko 28,7 tys. ton nasion rzepaku. Warto przypomnieć, że moce przerobowe krajowych firm olejarskich są dużo większe od poziomu zbiorów, a dodatkowy import pozwoliłby uzupełnić niedobory surowca, tak jak to robi konkurencja w innych krajach Unii Europejskiej. Niestety POLITYKA bierze górę nad interesem polskich przetwórców, a w konsekwencji też rolników produkujących rzepak. Rozumowanie rządzących jest zapewne takie, że zezwolenie na import potrzebnych ilości rzepaku z Ukrainy zostałoby natychmiast wykorzystane przez opozycję, a przecież obecnie panuje moda na licytowanie się antyukraińskością.
„Nasze możliwości przetwórstwa rzepaku w kraju przekraczają 4 mln ton, a niewykorzystany potencjał rzutuje na opłacalność całej naszej działalności” – powiedział Mariusz Szeliga, Prezes Zarządu Polskiego Stowarzyszenia Producentów Oleju. Tymczasem GUS ocenił w swoim wstępnym szacunku krajowe zbiory rzepaku na 3,6 mln ton w tym roku, ale ostatnie szacunki KE opiewają na tylko 3,19 mln ton. Trzeba też mieć na uwadze, że eksportujemy nasz rzepak do Niemiec.
Przeczytaj również – Ceny zbóż w skupie spadły, a rzepaku ustabilizowały się w połowie sierpnia – MRiRW
Unijny import / eksport nasion oleistych i przetworów w sezonie 2025/26 – tabela

Jeśli chodzi o oleje roślinne, wolumen importu wyniósł 649 tys. ton, co oznacza spadek o 28% w ujęciu rok do roku. Jeśli chodzi o olej rzepakowy, wolumen importu wyniósł 18 tys. ton, co oznacza spadek o 48% w ujęciu rok do roku. W tym czasie odbił mocno w górę import oleju sojowego (149% – rok do roku).
Mocno obniżył się też unijny eksport oleistych na początku sezonu
KE raportuje jednocześnie, że kraje UE w tym sezonie zmniejszyły eksport nasion oleistych i produktów przetworzonych o 44% w skali roku, do 383 tys. ton.
Produkcja rzepaku i słonecznika w UE powinna wzrosnąć w tym roku
Sprzyjające warunki pogodowe i wzrost areału upraw roślin oleistych w kluczowych krajach produkujących, takich jak Francja i Niemcy, przyczynić się powinny do wysokich zbiorów krajowych.
Obecne szacunki Komisji Europejskiej sugerują, że zbiory rzepaku w UE będą prawdopodobnie niższe niż wcześniej przewidywano i powinny wynieść 18,5 mln ton. Oznacza to, że będą one o prawie 1,9 mln ton wyższe niż w 2024 roku.
KE oczekuje, że produkcja słonecznika wzrośnie do 9,3 mln ton z 8,3 mln ton rok wcześniej.
Produkcja unijnej soi szacowana jest na 2,8 mln ton w porównaniu do 3,0 mln ton w 2024 roku.
Źródło: KE, KZPRiRB