Wydaje się, że wszyscy powinni wiedzieć, że pola uprawne to miejsca, w których powstaje żywność, że praca na nich to ogromny wysiłek i to bez pewności ostatecznego efektu, czyli odpowiedniego plonu. Natomiast potrzeby żywnościowe, szczególnie w dobie obecnego głębokiego kryzysu, to priorytet. A jednak nie! Są ludzie, którzy mylą pola uprawne z placem zabaw, a efekt tego jest opłakany.
Zniszczone pola pod Suchorzewem
Tym razem problem zniszczeń dokonanych dla zabawy dotknął rolników z Suchorzewa (gmina i powiat Pleszew, woj. wielkopolskie). Nieopodal tej miejscowości na obsianym polu nieznany sprawca postanowił zakręcić kilka „bączków”. Sprawca wjechał na pole uprawne gdzie posiano pszenicę. Na ziemi rolnicy i policja stwierdzili wyraźne ślady opon. W mediach społecznościowych pojawiło się też nagranie, na którym widać mocno zdewastowaną powierzchnię.
Policja szuka sprawcy
Zgłodzenie do Komendy Powiatowej Policji w Pleszewie wpłynęło 12 kwietnia br. Wartość strat policja oszacowała na 5 tysięcy złotych. Jednak w rzeczywistości bardzo trudno jest teraz określić jak wpłynie to na plon zebrany z pola. Straty z pewnością będą znacznie większe.
Źródło i foto: Komenda Powiatowa Policji w Pleszewie, portal: pleszew.naszemiasto