Drożejąca soja i canola wsparły unijny kontrakt na rzepak, który ustanowił na początku tygodnia (08-03-2021) swój historyczny szczyt. Na giełdzie w Paryżu notowania serii najbliższej (termin majowy) zamknęły dzień ceną 525,75 eur/t, przewyższając tym samym o pół euro historyczne maksimum z lipca 2012 roku. Warto przypomnieć, na Matif rzepak jest notowany od 2001 roku, ale na giełdzie w Winnipeg kanadyjska canola handlowana jest od przynajmniej 1974 roku i tylko wtedy (1974 rok) jej wyceny były wyższe niż teraz. Canola mocno drożeje, ponieważ w tym sezonie zapasy nasion w Kanadzie wyczerpują się pod wpływem silnego eksportu.
W UE w ostatnich latach produkcja rzepaku systematycznie spada z ok. 20 mln ton w 2017 roku do 15,4 mln ton w 2019 roku i 16,1 mln ton w 2020 roku. Znaczny wpływ na to miał uchwalony przez Komisję Europejską zakaz stosowania zapraw neonikotynoidowych. Tymczasem unijny przerób nasion od lat pozostaje na stabilnym poziomie 21-22 mln ton. Oznacza to konieczność coraz większego importu rzepaku, szacowanego na ok. 6 mln ton w tym sezonie (podobnie jak w sezonie 2019/20). Oznacza to wzrost ilości sprowadzanych do EU nasion połowę w stosunku do lat wcześniejszych. Głównymi źródłami importu jest Ukraina, Kanada i Australia. Tylko od początku tego sezonu (od lipca 2020) kraje UE sprowadziły już 4,7 mln ton nasion, z czego 47% z Ukrainy, a 37% pochodziło z Kanady.
Notowania giełdowe i ceny gotówkowe nasion rzepaku są mocno skorelowane z cenami ropy i olejów roślinnych, a te rosną systematycznie od listopada ubiegłego roku.
Krajowe nasiona rzepaku ustanawiają wieloletnie rekordy cen
Dane MRiRW pokazują, że w tygodniu kończącym się 28-go lutego 2021 średnia cena zakupu rzepaku wzrosła w zakładach tłuszczowych o 155 złotych (8,5%) do 1982 zł/t. Oznacza to, że cena krajowych nasion jest najwyższa od połowy 2013 roku.
Źródło: KE, MRiRW, USDA