Ze względu na pandemię koronawirusa tegoroczne obchody Dożynek Prezydenckich miały całkiem odmienny charakter niż w latach ubiegłych. Zamiast zgodnie z tradycją, w Spale, zorganizowano je na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego w Warszawie. W nawiązaniu do pandemii Prezydent RP Andrzej Duda podziękował polskim rolnikom za ich wysiłek związany z zagwarantowaniem krajowi żywnościowego bezpieczeństwa.
Czy będzie prezydenckie veto?
W okolicznościowym przemówieniu głowy państwa nie zabrakło też odniesień do sytuacji związanej z pracami nad nowelizacją Ustawy o ochronie zwierząt.
– Chcę bardzo mocno i w pewnym sensie z gniewem powiedzieć, że padło wiele absolutnie fałszywych, nieprawdziwych słów, które nigdy nie powinny były paść z ust nikogo w Polsce, zwłaszcza takich, którzy na rolnictwie się nie znają, nie rozumieją go, a bardzo często nigdy nie widzieli w jaki sposób realizowana jest hodowla zwierząt – powiedział Prezydent Andrzej Duda. – A przecież dobrostan zwierząt jest dla rolnika sprawą bytu i jest to fundamentalna kwestia w gospodarstwie.
Prezydent RP przypomniał też, że proces legislacyjny jeszcze się nie zakończył, a po pracach parlamentarnych ustawa trafi na jego biurko.
– Przy podejmowaniu decyzji, co do dalszych losów ustawy o ochronie zwierząt będę miał na względzie kwestie ich humanitarnego traktowania i dobrostanu, ale będę miał także na względzie byt i jakość życia polskich rolników – podkreślił prezydent Andrzej Duda.
W nawiązaniu do tradycji
Niedzielne Dożynki Prezydenckie rozpoczęły się Mszą Świętą w kościele seminaryjnym pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i Świętego Józefa Oblubieńca w Warszawie. Liturgii przewodniczył kard. Kazimierz Nycz. Oprócz przedstawicieli instytucji państwowych w Prezydenckich Dożynkach uczestniczyli przedstawiciele środowisk i organizacji rolniczych z całego kraju. Przypomnijmy, że tę tradycyjną coroczną uroczystość zapoczątkował w 1927 roku Prezydent RP Ignacy Mościcki.
Źródło i foto: Kancelaria Prezydenta RP, MRiRW