Pomoc COVID-19 – co z jałówkami i odsadkami?
W związku z tym, że sektor hodowli bydła mięsnego i chowu opasów, w tym też hodowcy jałówek i odsadków odczuł znaczące skutki kryzysu związanego z pandemią kororonawirusa, m.in w postaci wyraźnego spadku cen, Polski Związek Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego zwrócił się do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi z wnioskiem o uzupełnienie projektu rozporządzenia dot. Pomocy dla gospodarstw szczególnie dotkniętych kryzysem COVID-19 i dodanie do tego dokumentu poniższych treści:
– co najmniej 3 szt. gatunku bydło domowe (Bos taurus), typu użytkowego mięsnego, których wiek wynosił co najmniej 6 miesięcy i nie więcej niż 11 miesięcy;
– co najmniej 3 szt. samic gatunku bydło domowe (Bos taurus) typu użytkowego mięsnego, których wiek wynosił co najmniej 14 miesięcy i nie więcej niż 24 miesiące z przeznaczeniem na ubój.
Ujednolicić wysokość wsparcia
Kolejny postulat związku to propozycja ujednolicenia wysokości wsparcia do sztuki bydła (określając jednocześnie maksymalną kwotę wsparcia oraz ilość sztuk), a nie grup ilościowych. PZHiPBM poprosił też Ministerstwo o rozważenie wprowadzenia zapisów o tym, że wsparcie otrzymają zwierzęta, które urodziły się w Polsce i przebywały w gospodarstwie minimum 30 dni.
Szerzej o sprawie pisaliśmy w tekście pt.: Podano szczegółowe stawki pomocy poszkodowanym przez COVID-19 (Publ.: 16 lipca 2020 r.).
Do sprawy z pewnością jeszcze powrócimy.
Tekst przygotował: Robert Gorczyński
Źródło: PZHiPBM
Foto: Pixabay