Rynek nawozów znalazł się w poważnych tarapatach, a już z pewnością rolnicy, którzy muszą wydać krocie na ich zakup. Zakłady produkujące w Europie zmniejszyły, a niektóre nawet wstrzymały produkcję z uwagi na brak gazu. Na twitterze skokiem cen nawozów podzielił się jeden z użytkowników. Różnica w ciągu 4 dni sięgnęła kilkuset złotych z tonę..
Rolnicy, którzy znaleźli oferty sprzedaży nawozów w atrakcyjnej cenie potrafią jechać kilkaset kilometrów. Inni zaś decydują się na wstrzymanie zakupu. Niestety ta sytuacja nie dotyczy tylko rolników, a wszystkich konsumentów i jej odzwierciedlenie pojawi się wkrótce w podwyżkach produktów spożywczych.
UOKIK zbada sprawę
W związku z zatrważającym wzrostem cen nawozów przewodnicząca Związku NSZZ RI „Solidarność” Teresa Hałas skierowała wniosek do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o przyjrzenie się obecnej sytuacji na rynku rolnym.
„Z głębokim zaniepokojeniem wskazuję również, że w ostatnich dniach podmioty gospodarcze koincydentalnie podniosły ceny swoich produktów przeszło o ponad 100% na każdym produkcie, co w mojej ocenie stanowi działanie ograniczające konkurencję i naruszające zbiorowe interesy konsumentów, jak również ma na celu antykonkurencyjną koncentrację przedsiębiorców, wywołującą w konsekwencji negatywne skutki dla gospodarstw rolnych prowadzonych przez polskich rolników, w tym załamanie opłacalności produkcji rolnej – zaznaczyła we wniosku przewodnicząca.
Na ten moment jednak rolnicy muszą uzbroić się w cierpliwość bo szansy na obniżkę cen na horyzoncie nie widać.
Źródło:twitter.com
Zdj:pixabay.com