Kontrakty na unijne zboża i rzepak straciły w kwietniu po blisko 10%

2 maja 2023

Kontrakty na pszenicę i rzepak były liderami wzrostów w ostatnim tygodniu września

Co znajdziesz w artykule?

Końcówka kwietnia przyniosła kontynuację przecen na giełdowym rynku zbóż i oleistych. Notowania kontraktów spadały po obu stronach Atlantyku. Liderem obniżek jest amerykańska pszenica SRW, w przypadku której przecena kwietniowa sięgnęła ponad 11%, a w miniony poniedziałek (1-maja) kontrakt stracił kolejne 2,5% (jest najtańszy od ponad 2 lat i kosztuje 940 zł/t). W końcówce miesiąca do taniejącej pszenicy dołączyła amerykańska kukurydza i soja. Presja spadkowa w Chicago wynika ze słabego popytu na amerykańskie pochodzenie w obliczu olbrzymiej konkurencji ze strony dostaw z Brazylii, Rosji, Australii i Ukrainy.

Dodatkowa presja spadkowa

Wynika z opadów na dotkniętych suszą zasiewach pszenicy ozimej w USA (stan upraw poprawił się w poniedziałkowym raporcie USDA) i rosnących perspektyw produkcji zbóż w 2024 roku. W środę (26.04.2023) StatCan zapowiedział wzrost areału krajowej pszenicy do poziomu najwyższego od ponad 20 lat i lekki wzrost upraw rzepaku.

Na giełdzie w Paryżu kontrakty na obydwa zboża potaniały w skali miesiąca o ok. 25 euro, a rzepak stracił prawie 40 euro. Dla pszenicy kwiecień zamknął się ceną na najniższych poziomach od września 2021 roku (238,5 euro=1096 zł/t).

Kukurydza spadła do poziomu 233,5 euro=1099 zł/t – również najniżej od września 2021 roku. Wyceny kontraktów na nowe zbiory są zbliżone do serii najbliższych (maj) i niestety są poniżej kosztów produkcji ponoszonych przez rolników.

Notowania rzepaku konsolidowały się od ponad miesiąca wokół 450 eur/t, po tym jak 22-go marca zaliczyły swój 1,5 roczny dołek na poziomie 430 eur/t.

W Paryżu w miniony piątek upłynął termin zakończenia handlu kontraktem majowym na rzepak, podczas gdy majowe kontrakty na kukurydzę i pszenicę wygasają odpowiednio 5 i 10 maja. Na unijnym rynku utrzymuje się duża podaż zbóż i rzepaku, a ceny dostosowują się do cen światowych.

Kierunek importu lekko wyhamowany

Warto przypomnieć, że o ile kierunek importu z Ukrainy został lekko wyhamowany, to przecież ciągle kraje UE sprowadzają masowo kukurydzę z Brazylii, pszenicę z Wielkiej Brytanii i rzepak z Australii. Na prawie dwa tygodnie przed wygaśnięciem umowy zbożowej (18 maja) trwają próby wynegocjowania umowy zbożowej pod przewodnictwem ONZ i Turcji, podczas gdy strona rosyjska jest nadal są krytyczna.