Rejs amerykańskich tankowców wypełnionych gazem w postaci płynnej zmierzających do Europy spowodował gwałtowny spadek cen gazu na europejskich giełdach. W ciągu dwóch dni jego wartość spadła o ponad 40%. W kraj z tego powodu doszło do ciszy przed burzą. Niektóre firmy zapowiedziały zmiany, inne wyszły z promocją. A może spowodowane jest to informacją, że rynek nawozów zbada UOKIK?
Nowe cenniki u dystrybutorów
„Zgodnie z zapowiedzią, elastycznie podchodzimy do cen nawozów w aspekcie zmiany ceny gazu. Nasz zaktualizowany cennik już dziś trafił do dystrybutorów” – napisała wczoraj tj. 28 grudnia na Twitterze Daria Studzińska, rzecznik prasowa Anwil Grupa Orlen. Na ten moment Anwil nie przekazała nowego cennika. Natomiast firma PolishAgro wyszła z promocją.
Minister Kowalczyk oderwany od rzeczywistości
W związku z kryzysową sytuacją Lider AgroUnii, Michał Kołodziejczyk spotkał się wczoraj z Ministrem Rolnictwa, Henrykiem Kowalczykiem. Podczas spotkania Minister twierdził, że sytuacja na rynku jest stabilna i opanowana a on sam zrobił wszystko aby nawóz azotowy był dostępny w kraju dla wszystkich rolników. Zapewniał też, że nawóz w każdej ilości można nabyć od spółki AgroChem, która nawiasem mówiąc jest pod pełną kontrolą Kowalczyka.
Aby sprawdzić słowa ministra, Kołodziejczyk skontaktował się z przedstawicielem polecanej spółki. Podczas rozmowy, którą udokumentował na swoim profilu społecznościowym dowiedzieliśmy się, że nawozów obecnie nie da się kupić ze względu na brak dostępności a cennik, który jest na stronie nie jest nawet aktualny ponieważ nie ma wskazanej w nim ilości. Nowy cennik ma pojawić się lada dzień.
Sprawę można skomentować jako „oczekiwania kontra rzeczywistość”. Jakich cen można się spodziewać w najbliższym czasie? Na ten moment jest to jedna wielka niewiadoma. Pozostaje czekać na aktualizację cenników u dystrybutorów firmy. Macie informację o obniżkach? Dajcie nam znać w komentarzach.
Słuchałem wywiadu z przedstawicielem Agrochemu. Za upublicznienie rozmowy bez nawet poinformowania że jest nagrywana to podałbym Kołodziejczaka do sądu. Sam chciałby żeby go traktować poważnie a innych ma tam gdzie plecy tracą szlachetność.
Nieładnie Panie Michale. Tak się nie robi. Praca rolnika nie jest lekka i łatwa i trzeba ją i Was szanować ale to nie znaczy że inni są gorsi bo robią coś innego.
Pozdrawiam i życzę niższych cen gazu czyli tańszych nawozów!