Jak donosi portal strefainwestorow.pl, mamy do czynienia z falą nieplanowanych wyłączeń bloków energetycznych w największych elektrowniach w Polsce. Chodzi przede wszystkim o bloki: Opole, Połaniec, Turów i Kozienice. W celu utrzymania ciągłości dostaw energii elektrycznej uruchomiono rezerwę w bloku Elektrownia Dolna Odra. Sytuacja jest nieciekawa. Polska 15 kwietnia wprowadziła embargo na węgiel z Rosji, a sam premier Mateusz Morawiecki przyznał, że cierpimy ze względu na spore braki tego surowca.
Komu wierzyć?
Wyżej wspomniany portal, bazując na doniesieniach operatora spółki PSE zaznacza iż system energetyczny bilansuje się ostatkiem sił ze względu na znikomy import. Z drugiej zaś strony spółka Polskie Sieci Elektroenergetyczne S.A w opublikowanym na portalu Twitter komunikacie uspokaja, twierdząc że system pracuje stabilnie oraz zachowane są odpowiednie rezerwy.