We wtorek biuro prasowe rządu Białorusi poinformowało, że od 1 stycznia 2022 r. zacznie obowiązywać embargo na produkty żywnościowe z krajów, które wprowadziły sankcje wobec władz Białorusi.
Oko za oko, ząb za ząb
Embargiem mają być objęte takie produkty jak wołowina, wieprzowina, mleko i produkty mleczarskie, owoce, warzywa, orzechy, przetwory mięsne oraz wyroby cukiernicze. W komunikacie wskazano, że jest to odpowiedź na „próby nielegalnej presji sankcyjnej ze strony kolektywnego Zachodu”. Z embarga wyłączone zostały produkty do użytku indywidualnego, żywność dla dzieci i szereg innych pozycji „krytycznego importu”. Wyjaśniono, że ma to na celu ograniczenie negatywnego wpływu embarga na białoruskich obywateli.
Rząd zapowiedział również, że będzie podejmować działania na rzecz zwiększenia własnej produkcji oraz importu z krajów „przyjaznych”. W komunikacie przekazano, że jeśli dojdzie do dalszych działań “destrukcyjnych” wobec Białorusi to zastrzegają prawo do rozszerzenia listy zakazanych towarów.
Polscy sadownicy mogą być w opałach
Eksport polskich produktów na Białoruś jest marginalny. W 2019 r. jego wartość wyniosła 1,7 mld euro, co stanowiło zaledwie 0,7 proc. polskiego eksportu ogółem. Jednak Białoruś jest kluczowym rynkiem zbytu dla jabłek i gruszek zwłaszcza odkąd obowiązuje rosyjskie embargo na unijną żywność. W latach 2013-2016 eksport krajowych owoców wzrósł o 380 tys. ton. Konsekwencje wprowadzenia embarga mogą okazać się gwoździem do trumny polskich sadowników którzy ledwo wiążą koniec z końcem. Inaczej jest w przypadku produktów pochodzenia zwierzęcego gdzie wyniki eksportu są dość niskie. W ciągu 9 miesięcy br. wysłaliśmy jedynie 561 ton wieprzowiny i 1300 ton wołowiny dlatego też te branże powinny być spokojne.
Przywódcy państw kłócąc się na międzynarodowym podwórku chyba zapomnieli, że poza strefą polityczną toczy się normalne życie gdzie wprowadzane ograniczenia mają bezpośredni wpływ na sytuacją finansową gospodartw domowych. Obrzucanie się wzajemnymi sankcjami nie rozwiąże problemów.
źródło:tvn24.pl