czwartek, 28 marca, 2024
spot_img

Potwierdzone kolejne przypadki ptasiej grypy w Polsce

spot_img

Tym razem niebezpieczny wirus został wykryty w województwie mazowieckim w powiecie siedleckim, na fermie indyków. Fakt ten budzi duże obawy ponieważ spora odległość między pierwszym i drugim ogniskiem grypy ptaków w naszym kraju może wskazywać na szybką migrację choroby. Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz.ostrzega, że w najbliższych dniach możemy oczekiwać kolejnych zgłoszeń występowania HPAI na terenie kraju.

Było ciężko, a jest jeszcze ciężej 

W związku z wystąpieniem wielu ognisk ptasiej grypy nastroje wśród producentów i hodowców drobiu podupadły jeszcze bardziej. Sytuacja, która jeszcze jakiś czas temu była uznawana za trudną stała się obecnie tragiczna. Wystąpienie ptasiej grypy w Polsce przyczyni się do dalszych problemów w eksporcie. Na ten moment niektóre kraje trzecie wstrzymały import produktów drobiarskich z Polski a prognozy przewidują dalsze restrykcje handlowe.

Regionalizacja szansą na uniknięcie dramatu

Polska z drobiu słynie. Aż 8 na 10  kilogramów drobiu eksportowanego z Polski trafia na rynek unijny. Na szczęście dzięki regionalizacji uznawanej w UE hodowcy i producenci mają większe szanse na uniknięcie sporych strat. Niestety władze  państw trzecich nie są przychylni takim zasadom przez co blokują eksport z całego kraju. Chociaż cały czas toczą się rozmowy na temat uznania regionalizacji przez państwa azjatyckie to na razie nie ma co liczyć na zmianę w polityce eksportowej.

– Mimo mniejszego udziału w polskiej sprzedaży eksportowej odbiorców z państw trzecich, w obecnej  sytuacji, gdy mamy nadwyżki towaru na rynku w postaci pełnych mroźni i w dalszym ciągu nie działa handel z HoReCa, odbiorcy spoza obszaru celnego UE byli dla nas jedyna szansą na „wypychanie towaru” z rynku wewnętrznego. Jeśli grypa ptaków zamknie polskim eksporterom ten kierunek sprzedaży to będziemy w opłakanej sytuacji. Taki scenariusz może się okazać szczególnie bolesny dla krajowych eksportów piskląt jednodniowych, jaj wylęgowych i mięsa drobiowego. Ewentualna utrata rynków globalnych będzie oznaczała przekreślenie szans na jakąkolwiek sprzedaż, nawet ze stratą. – komentuje Katarzyna Gawrońska, dyrektor Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz. 

Realia hodowli drobiu w obecnych czasach są wyjątkowo smutne. Poważne problemy mogą się dopiero pojawić lecz mamy nadzieję, że nie nastąpi to w najbliższym czasie a najlepiej nigdy.

Źródło: kipdip.org.pl

Napisz komentarz

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Podobne artykuły

Bieżący Agro Profil

spot_img

Śledź nas

Ostatnie artykuły

Pogoda dla rolników

0
Would love your thoughts, please comment.x