Co znajdziesz w artykule?
W ubiegłym roku wartość odszkodowań przekroczyła milion złotych, a zrozpaczeni rolnicy złożyli aż 193 wnioski. Żubry niszczą zapasy i uprawy, a na pytanie: „dlaczego tak się dzieje?” odpowiedzi brak.
Żerują w zapasach
Od listopada ubiegłego roku do teraz, szczególnie po obfitych opadach śniegu, w miejscowości Skieblewo (gmina Lipsk, powiat augustowski, woj. podlaskie), pojawia stado żubrów z Augustowskiej Puszczy. Niestety zwierzęta zamiast poszukiwać pożywienia w lesie niszczą rolnikom zapasy. Rolnicy mają problem z żerowaniem żubrów na zmagazynowanych zapasach karmy dla bydła. Zwierzęta uszkadzają zgromadzoną kiszonkę i oprócz wyjadania części pryzm niszczą też folię zabezpieczającą zapasy paszy. Rolnicy, chociaż mogą liczyć na odszkodowania z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska są zrozpaczeni bo niemal codziennie muszą patrzeć na to jak zwierzęta potęgują straty. I nie chodzi tu jedynie o żerowanie, bo w tym przypadku samo rozerwanie folii okrywającej pryzmy oznacza, że pasza wkrótce zgnije.
Inna szkodliwa aktywność żubrów dotyczy zgryzania i deptania upraw roślin ozimych
Jak temu zaradzić?
Niestety sprawa nie jest taka prosta, bo jak informuje Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Białymstoku rzecz dotyczy zwierząt pod szczególną ochroną. A przepisy mówią wyraźnie, że np. płoszenie żubrów bez zezwolenia RDOŚ jest zabronione. Może się to skończyć nawet interwencją policji. Lokalne władze samorządowe próbują pomóc rolnikom. Wniosek o pozwolenie na legalne przepędzenie żubrów złożył już Burmistrz Lipska Lech Łępicki. A RDOŚ ma podjąć decyzję i zgodne z prawem działania, jeszcze w tym tygodniu.
Burza w Skieblewie
Powyższe sprawy były tematem spotkania, które odbyło się 17 lutego br. w Skieblewie. Na zaproszenie Sołtysa wsi i Burmistrza Lipska, do świetlicy wiejskiej przybyli pracownicy Nadleśnictwa Augustów i Płaska, przedstawiciel Koła Łowieckiego „Ratusz” i rolnicy – mieszkańcy Skieblewa. Burmistrz Lech Łępicki przybliżył zebranym kwestię uzyskania z RDOŚ decyzji na przepłaszanie żubrów. Natomiast pracownicy Nadleśnictwa Augustów omówili stan realizacji zadania w ramach projektu „Kompleksowa ochrona żubra w Polsce”, zasady ubiegania się o odszkodowania za straty wyrządzone przez żubry, podstawowe przepisy prawne związane z ochroną żubra oraz rolę Lasów Państwowych w ochronie żubra. Jednak chwilami spotkanie miało burzliwy przebieg. Rolnicy odnosili się do strat, które ich spotkały. Ostatecznie Burmistrz Lipska zadeklarował organizację wspólnej z rolnikami wizyty w RDOŚ w Białymstoku. Natomiast przedstawiciele nadleśnictw zadeklarowali udział w akcji przepłaszania żubrów do Puszczy Augustowskiej. Natomiast rolnicy liczą na szybkie załatwienie ich problemu.
Dlaczego tu przychodzą?
Jednak tego rodzaju, nawet sprawnie przeprowadzone, doraźne interwencje nie rozwiążą podstawowej kwestii. Nie odpowiedzą też na nurtujące rolników pytanie: dlaczego zwierzęta szukają pożywienia w ich gospodarstwach?Nadleśnictwo Augustów zapewnia, że pokarm dla zwierząt jest dostarczany zgodnie z zapisami zawartymi w „Strategii ochrony i gospodarowania populacją żubra w Puszczy Augustowskiej”. Zwierzęta nie powinny zatem głodować.
Ponad 1 milion na odszkodowania
I choć nad opracowaniem strategii i kondycją stada żubrów czuwają instytucje i specjaliści, to Rolnicy obawiają się, że problem jednak będzie narastać. Szczególnie, że docelowo stado w Puszczy Augustowskiej liczyć ma około 40 sztuk. Podobne obawy mają też właściciele gospodarstw rolnych sąsiadujących z puszczami Knyszyńską i Białowieską. Tam populacja żubrów także rośnie. Skalę problemu obrazuje z roku na rok coraz wyższa liczba wniosków o odszkodowania za straty powstałe za sprawą żubrów i wilków. Jedynie w ubiegłym roku o odszkodowania za straty spowodowane przez żubry, rolnicy z Podlasia wnioskowali aż 193 razy, a łączna wysokość wypłat przekracza milion złotych. Czy samo przepłaszanie przyniesie efekty? Czy nie potrzeba tu innych działań? Zobaczymy.
A co wy o tym sądzicie?
Źródła i foto: Nadleśnictwo Augustów, Gmina Lipsk, RDOŚ Białystok