Trudno spodziewać się wysokiego plonowania rzepaku ozimego, jeżeli nie uwzględni się walki z chorobami, które często powodują straty w tej uprawie. Ochronę rzepaku przed patogenami powodującymi choroby należy prowadzić w sposób wielokierunkowy. | prof. dr hab. Marek Korbas, dr Ewa Jajor, IOR‑PIB Poznań
W integrowanej ochronie rozważyć trzeba możliwość zastosowania co najmniej kilku metod, które pozwalają na ograniczanie lub zwalczanie chorób stanowiących zagrożenie dla rozwoju rzepaku i jego plonowania w danym rejonie.
W uprawie rzepaku najpierw powinno zastosować się metodę agrotechniczną, hodowlaną, biologiczną, a gdy te sposoby ograniczania patogenów okażą się niewystarczające, należy użyć metody chemicznej, aby uprawa rzepaku opłacała się i dawała zyski. Z powodu występowania w uprawie rzepaku ozimego wielu chorób, tylko kompleksowe użycie kilku metod walki z patogenami, które je powodują, daje szansę na dobrą kontrolę stanu zdrowotnego roślin.
Choroby jesienne
Rzepak już w okresie jesiennym porażany może być przez patogeny, które powodują przykładowo takie choroby, jak: sucha zgnilizna kapustnych, zgorzel siewek, kiła kapusty, cylindrosporioza, czerń krzyżowych, szara pleśń. Rola i znaczenie zastosowanych metod są zróżnicowane lub mają podobne oddziaływanie we wszystkich rejonach, gdzie rzepak jest uprawiany. W tych częściach naszego kraju, w których stwierdza się występowanie kiły kapusty (Plasmodiophora brassicae), a ma to miejsce przykładowo w województwach: dolnośląskim, opolskim, pomorskim, zachodniopomorskim, warmińsko- mazurskim, duże znaczenie ma zastosowanie metody hodowlanej. Polega ona na wyborze do uprawy odmiany lub odmian o podwyższonej odporności na porażenie przez sprawcę kiły kapusty.
Ważną metodą, powszechnie znaną i stosowaną, jest też metoda agrotechniczna. Ograniczanie obecności grzybów i innych organizmów chorobotwórczych poprzez stosowanie odpowiedniego płodozmianu potrafi bowiem silnie ograniczyć masowe występowanie większości chorób rzepaku. Pamiętać jednak trzeba, że przerwa jednoroczna czy dwuletnia nie wystarczy, aby wyraźnie obniżyć na danym polu ilość grzybów bądź innych patogenów, aby nie powodowały one strat. Najlepiej, aby ta przerwa była co najmniej trzy- lub czteroletnia albo jeszcze dłuższa. W metodzie agrotechnicznej ważne jest zwalczanie chwastów z rodziny kapustowatych, bo te chwasty stanowią zielony pomost dla rozwoju wielu sprawców chorób występujących w rzepaku. Koronnym przykładem jest porażanie np. przez sprawcę kiły kapusty takich chwastów, jak: tasznik, gorczyca, tobołki, stulicha psia, samosiewy rzepaku itp. Do innych zaleceń agrotechnicznych należy w tym aspekcie również dodać właściwie przygotowane stanowisko, optymalny termin siewu oraz racjonalne nawożenie.
Cały artykuł ukazał się w magazynie Agro Profil nr 7-8/2016