sobota, 23 listopada, 2024
spot_img

Rynki giełdowe: notowania powędrowały w górę, rzepak przekroczył 400 euro/t

spot_img

14-go grudnia nastąpił długo oczekiwany przełom w stosunkach między USA i Chinami. Podpisanie I fazy umowy handlowej wywołało gwałtowne wzrosty notowań kontraktów rolnych na giełdzie w Chicago. Liderem wzrostów była oczywiście soja, ponieważ Chiny zadeklarowały roczne zakupy towarów rolnych w USA o wartości 40 do 50 mld dolarów (głównie soi), czyli dwa razy więcej niż przed rozpoczęciem wojny handlowej. Wzrosty w Chicago pomagają w ograniczonym zakresie unijnym zbożom, ale rzepak zdecydowanie drożeje śladem rekordowych notowań olejów roślinnych.

W ostatnim tygodniu dodatkowym wsparciem dla wzrostów w Chicago były (lepsze od oczekiwań)  dane tygodniowe o zamówieniach eksportowych oraz dane na temat wysyłek eksportowych. Szanse na dalszy wzrost amerykańskiego eksportu rosną wraz z wprowadzeniem wyższych ceł wywozowych przez nowy argentyński rząd. Argentyna podniosła cła eksportowe na pszenicę i kukurydzę do 12% (z ok. 7%), a na soję do 30% (z ok. 25%). Jest to element prowzrostowy dla notowań kompleksu sojowego oraz zbóż (głównie pszenicy).

 

Tydzień na giełdzie w Paryżu (9-16.12.2019):

W Paryżu najbliższa seria kukurydzy zamknęła tydzień (kończący się w poniedziałek 16-go grudnia) na poziomie 166,5 eur/t, zyskując w tym czasie 1,5 euro. Notowania unijnej kukurydzy pozostają najczęściej w przedziale 160-167 eur/t już od połowy sierpnia tego roku. Oznacza to poziom o ok. 5% niższy niż przed rokiem. Ceny unijnej kukurydzy są niskie z uwagi na rekordowo duży import taniego ziarna z Brazylii i Ukrainy, który z nawiązką równoważy słabe zbiory w UE. W okresie lipiec-listopad sprowadzono do UE rekordowe 8,7 mln ton kukurydzy (+12% r/r).

 

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: O wyrównaniu dopłat bezpośrednich 

 

Pszenica podrożała w analizowanym tygodniu o 1,25 euro, do 186,5 eur/t. Oznacza to ośmiomiesięczne maksima serii najbliższej. W skali miesiąca seria najbliższa zyskała na wartości ponad 5% (ok. 10 euro) głównie dzięki silnym wzrostom w drugiej połowie listopada. W grudniu notowania pszenicy oscylują wokół poziomu 185 eur/t (seria najbliższa). Ceny pszenicy wzrosły od minimów z okresu żniw o ok. 30 euro, ale są nadal o 10% niższe niż rok temu. Po fatalnym 2018 roku Unia Europejska odnotowała w tym roku bardzo dobre (Francja doskonałe) zbiory pszenicy, które przewyższą konsumpcję o blisko 1/5 (17,5%). Stąd niezbędny jest zdecydowany wzrost eksportu.

Unijny rzepak jest najdroższy od 2,5 roku po katastrofalnych zbiorach w UE. Wycena najbliższej serii na te nasiona przekroczyła pułap 400 eur/t i nadal rośnie. W poniedziałek (16-12-2019) rzepak zamknął sesję ceną 403,5 eur/t, a w czasie pisania komentarza (wtorek) kosztuje już 407 eur/t). Rzepak zaliczył w tygodniu wzrost notowań o 1,2%. Trend wzrostowy na rynku nasion rzepaku zaczął się już w marcu, gdy wiadomo było, że areał zasiewów jest w krajach UE najniższy od kilkunastu lat. Wyjątkowo słabe zbiory sprawiły, że od marca notowania serii najbliższej wspięły się z ok. 350 eur/t, do ponad 400 eur/t. Obecne wyceny rzepaku są już o 10% wyższe niż rok temu. Ostatnie oficjalne szacunki zbiorów rzepaku w UE opiewają na tylko 16,65 mln ton, podczas gdy oczekiwane całkowite zużycie powinno wynieść 23,17 mln ton. Stąd KE ocenia, że unijny import rzepaku wzrośnie w sezonie 2019/20 do 6,0 mln ton, z 4,2 mln ton sezon wcześniej. Mimo to zapasy na koniec sezonu zmniejszą się o 1/3% (r/r), do tylko 1,0 mln ton.
Ogromnie ważnym czynnikiem stymulującym wzrost notowań rzepaku są drożejące oleje roślinne. Importowany do UE olej palmowy stanowi blisko 30% całej konsumpcji olejów roślinnych, w porównaniu do 36% zajmowanych przez olej pochodzący z przerobu nasion rzepaku. Ceny oleju palmowego pną się systematycznie w górę na giełdzie w Kuala Lumpur. Od połowy października kontrakt ten zyskał na wartości 30% i wyceniany jest najwyżej od listopada 2017 roku. W ostatnich dniach do trendu wzrostowego powrócił (po krótkiej korekcie) także olej sojowy. Kontrakt ten ustanawia w Chicago kilkunastomiesięczne maksima.

Giełda w Chicago (tydzień 9-16.12.2019):

Analizowany tydzień  przyniósł zdecydowane odbicie notowań soi i pszenicy

Soja (najbliższa seria kontraktu) zyskała w skali tygodnia 1,1%. Jeszcze w listopadzie ceny amerykańskiej soi pozostawały pod presją obaw o popyt eksportowy. W grudniu soja zaczęła drożeć wspierana przez rosnące zakupy ze strony Chin. 14 grudnia USA i Chiny ogłosiły zawarcie I fazy porozumienia, a to otwiera drogę do jeszcze większych chińskich zakupów i dalszych wzrostów giełdowych notowań soi. Tym bardziej, że tegoroczne zbiory nasion były wyjątkowo słabe (-20% r/r).

Kukurydza podrożała w Chicago o skromne 0,2% w minionym tygodniu. Notowania amerykańskiej kukurydzy pozostawały niskie biorąc pod uwagę olbrzymie w tym roku komplikacje pogodowe. Przez rekordowe opóźnienia w zasiewach i wczesny atak zimy, aż 8% areału kukurydzy zostanie na polach do wiosny. W efekcie produkcja kukurydzy w USA spadnie o 5% w ujęciu rocznym. Ceny kukurydzy w Chicago jednak nie rosły, ponieważ popyt eksportowy na amerykańskie ziarno jest w tym sezonie mocno ograniczony. W I kwartale sezonu 2019/20 udało się wywieźć z kraju tylko 6,5 mln ton tego zboża (blisko połowa do Meksyku) w porównaniu do 15,1 mln ton przed rokiem. Jest to spowodowane olbrzymią konkurencją ze strony dostawców brazylijskich i ukraińskich. Dopiero ostatnie dni przyniosły wybicie w górę notowań kukurydzy na bazie entuzjazmu jaki zapanował po osiągnięciu porozumienia USA z Chinami.

Pszenica zyskała 1,4% w skali tygodnia dzięki 3,2% wybiciu w poniedziałek (16-12-2019). Wyceny amerykańskiej pszenicy wzrosły do poziomu z okresu żniw. W skali miesiąca kontrakt zyskał w  Chicago już blisko 10%. Na rynku pszenicy trend wzrostowy obowiązuje od początku września, a wyższym cenom sprzyja popyt na amerykańską pszenicę ze strony zagranicznych odbiorców. W pierwszych pięciu miesiącach sezonu Amerykanie wywieźli za granicę 13 mln ton tego zboża. Jest to o blisko 1/5 wyeksportowanej pszenicy więcej niż w tym samym czasie przed rokiem. Podniesienie ceł eksportowych na ziarno argentyńskie będzie kierować kolejnych nabywców do USA. Ceny pszenicy wspierane są także przez mniejsze zasiewy ozimin w UE i na Ukrainie.

RYNEK PALIW

Ceny detaliczne benzyn i diesla ustabilizowały się na wyższych poziomach

W tygodniu kończącym się 11-go grudnia ceny średnie paliw ustabilizowały się po wcześniejszym wzroście. Za benzynę 95-oktanów trzeba zapłacić nadal średnio 4,96 zł/l, a za Pb98 5,28 zł/l. O 1 grosz, do 5,06 zł/l podrożał średnio diesel. Paliwem, którego cena nadal rosła był gaz LPG. Do 30-groszowej zwyżki w trzech poprzedzających tygodniach, trzeba dołożyć kolejne 5 groszy. W efekcie cena średnia LPG to już 2,34 zł za litr.

W hurcie (PKN-Orlen) w tygodniu (04-11.12.2019) ceny benzyny 95 oktanów wzrosły o 2 grosze, a diesla o prawie 5 groszy za litr.

Wzrosty cen na krajowym rynku paliw wynikają głównie z drożejącej na świecie ropy. Wprawdzie Amerykanie systematycznie zwiększają wydobycie i biją kolejne rekordy produkcji, to jednak pozostali główni producenci starają się utrzymać wysokie ceny ropy. W grudniu kraje należące do kartelu OPEC w porozumieniu z Rosją zdecydowały o dalszym cięciach w produkcji.

Ceny średnie paliw w detalu: 11-12-2019 / zmiana tygodniowa (według portalu e-petrol.pl):

  • Pb98: 5,28 zł/l (-1 gr/l);
    • Pb95: 4,96 zł/l (0 gr/l);
    • ON: 5,06 zł/l (+1 gr/l);
    • LPG: 2,34 zł/l (+5 gr/l).

 

Średnia modelowa marża stacji paliw na 1 litrze Pb95 wyniosła:

  • 2017 r: 17 groszy,
  • 2018 r: 20 groszy,
  • 2019 r: 18 groszy, w bieżącym tygodniu (50) marża pozostała na poziomie 18 groszy.

Średnia modelowa marża na 1 litrze ON wyniosła:

  • 2017 r: 13 groszy,
  • 2018 r: 9 groszy,
  • 2019 r: 10 groszy, a w bieżącym tygodniu (50) marża spadła z 6 do 4 groszy.

Obliczono na podstawie cen publikowanych przez PKN Orlen (ceny hurtowe+VAT) i e-Petrol (ceny średnie na stacjach paliw)

Marża stacji paliw obliczana jest na podstawie cen hurtowych publikowanej przez PKN Orlen. W praktyce handlowej funkcjonują jednak upusty dla poszczególnych klientów, stąd od ceny hurtowej (referencyjnej) należy odliczyć ok. 15-20 groszy w przypadku benzyny oraz dwadzieścia kilka do 30 groszy w przypadku oleju napędowego.

 

Zmiany cen w skali roku:

Warto zauważyć, że hurtowa cena diesla była w 49 tygodniu o 18 groszy wyższa niż rok temu, ale w detalu ON kosztował średnio o 14 groszy mniej niż przed rokiem. Zawdzięczamy to niskim marżom ze sprzedaży paliw na stacjach należących do państwowych rafinerii (okres przed wyborami do sejmu, a za parę miesięcy wyborami prezydenckimi).

Oficjalne hurtowe ceny Pb95 były w 49 tygodniu o prawie 50 groszy wyższe niż rok temu, ale dzięki dużo niższym marżom na stacjach płaciliśmy za to paliwo średnio o tylko 5 groszy więcej niż rok temu.

ZMIANY CEN ŚREDNICH PALIW W HURCIE (PKN-Orlen) i DETALU:

Średnia modelowa marża stacji paliw w ujęciu tygodniowym (na podstawie PKN Orlen):

Rynek ropy (na 11-12-2019):

Notowania ropy pozostają w średnioterminowym trendzie wzrostowym, który zaczął się w pierwszym tygodniu października. Wtedy to Donald Trump zapowiedział rychłe podpisanie częściowej umowy handlowej z Chinami. Kolejne tygodnie nie przyniosły większych postępów, ale rynek (szczególnie inwestorzy spekulacyjni) ciągle wierzył i wierzy w osiągnięcie kompromisu.

W ubiegłym tygodniu w Wiedniu członkowie OPEC i Rosja zdecydowali, że będą nadal współdziałać w celu zmniejszenia podaży ropy i utrzymania cen na wysokim poziomie. Służyć ma temu decyzja o pogłębieniu dotychczasowych cięć w produkcji. W piątek 6-go grudnia ropa zareagowała wzrostem notowań do blisko 60 usd/b odmiany WTI i w pobliże 65 usd/b odmiany Brent. Są to 6-tygodniowe maksima notowań surowca. Kolejne dni przyniosły stabilizację w pobliżu maksimów.

Amerykanie z miesiąca na miesiąc zwiększają wydobycie ropy, ustanawiając nowe rekordy. W tygodniu kończącym się 5-go grudnia dzienna produkcja ropy wyniosła 12,9 mln i powtórzyła rekordowy wynik sprzed tygodnia. Wzrost produkcji rafinerii (ok. 10% r/r) wyprzedza wzrost konsumpcji w USA, przyczyniając się do ograniczenia importu ropy i wzrostu eksportu produktów naftowych. W 2019 roku Stany Zjednoczone przeszły z importu netto produktów naftowych do eksportu netto tych produktów, chociaż nadal są importerem netto samej ropy. EIA prognozuje, że eksport ropy naftowej z USA będzie nadal rósł, osiągając średnio 751 000 baryłek dziennie w 2020 r. Jeśli zostanie to zrealizowane, Stany Zjednoczone staną się eksporterem netto ropy naftowej po raz pierwszy w historii.

 

Andrzej Bąk – WGT S.A.

Źródło: KE, USDA, CBoT, Euronex-Paryż, e-petrol, PKN Orlen;

spot_imgspot_img
Joanna Trzymkowska
Joanna Trzymkowska
Z rolnictwem związania jestem od najmłodszych lat. Swoje pierwsze doświadczenia zdobywałam w rodzinnym gospodarstwie. Skończyłam studia rolnicze i dalej rozwijam rolnicze pasje.

Napisz komentarz

Podobne artykuły

Bieżący Agro Profil

spot_img

Śledź nas

Ostatnie artykuły

Strefa wiedzy

Pogoda dla rolników