niedziela, 8 września, 2024
spot_img

Rosja ponownie uderza w ukraiński eksport towarów rolnych i używa żywności jako broni

W poniedziałek Ministerstwo Infrastruktury Ukrainy poinformowało, że „Inicjatywie Zbożowej grozi zatrzymanie: Rosja ponownie zablokowała inspekcje statków w Bosforze”.

Inicjatywa Zbożowa zagrożona zatrzymaniem. Strona rosyjska nie realizuje planu inspekcji

„Dziś, 17 kwietnia, strona rosyjska po raz drugi zablokowała inspekcje jednostek pływających na wodach terytorialnych Turcji. Od 10 kwietnia strona rosyjska we Wspólnym Centrum Koordynacyjnym (JCC) w Stambule jednostronnie wstrzymała rejestrację statków zgłoszonych przez ukraińskie porty do utworzenia planu inspekcji. Zamiast tego Rosjanie tworzą własny plan inspekcji, wybierając statki z kolejki według własnego uznania, co jest całkowicie sprzeczne z warunkami Inicjatywy i nie do zaakceptowania przez Ukrainę. W efekcie po raz drugi w ciągu 9 miesięcy prac „Inicjatywy Zbożowej” nie powstał żaden plan inspekcji i nie skontrolowano ani jednego statku. Zagraża to funkcjonowaniu Inicjatywy Zbożowej” – informuje Ministerstwo Infrastruktury Ukrainy.

Od listopada 2022 r. Rosjanie pod różnymi pretekstami sabotują i opóźniają kontrole, co już doprowadziło do zmniejszenia wolumenu eksportu ukraińskich produktów rolnych na rynki światowe o 15-18 mln ton.

Rosja blokuje rejestracje statków. To próba używania żywności jako broni

Od kwietnia 2023 r. rosyjscy przedstawiciele próbują ingerować w działalność ukraińskich portów i eksporterów, narzucając własne kryteria wyznaczania konkretnych statków, które wezmą udział w Inicjatywie. Na przykład od 14 kwietnia Rosjanie bez żadnego wyjaśnienia odmówili rejestracji trzech statków (z czego 2 płyną do Chin), na które ładunek czeka już w porcie „Południe”.

W ten sposób strona rosyjska próbuje przejąć kontrolę nad liczebnością ładowanej floty i kierunkami jej pracy, co jest naruszeniem międzynarodowych norm i zapisów „Inicjatywy Zbożowej”. To kolejna próba dyktowania polityki świata, zagrażania bezpieczeństwu żywnościowemu i używania żywności jako broni.

Ukraina kategorycznie odrzuca kolejne żądania Rosjan i sprzeciwia się ingerencji w działalność ukraińskich portów. – „Mamy nadzieję, że partnerzy ONZ i Turcja będą w stanie zapewnić, że wszystkie strony SCC wdrożą procedury, które działają od 9 miesięcy” – informuje strona ukraińska.

Moskwie zależy na skłóceniu sojuszników Ukrainy

Wydaje się, że rosyjska polityka skłócania Ukraińców z ich sojusznikami powoli przynosi efekty. Wprawdzie nie udało się Moskwie wywołać niezadowolenia i protestów społecznych zimą (była wyjątkowo ciepła) poprzez zakręcenie kurków z gazem, to jednak wiosną sytuacja zmieniła się diametralnie. Rolnicy w krajach sąsiadujących z Ukrainą przystąpili do masowych protestów, widząc w niekontrolowanym imporcie zbóż jedyną przyczynę niskich cen ziarna. Tymczasem jest to tylko jedna z wielu przyczyn spadających cen zbóż na całym świecie.

Na rolnikach i konsumentach żerują koncerny chemiczne i spożywcze

Rolnicy chętnie wracają pamięcią do „kosmicznych cen”, które były wynikiem spekulacji finansowych na instrumentach pochodnych opiewających na zboża i inne towary rolne.

Tymczasem fundusze hedgingowe przestały spekulować na wzrosty cen zbóż i rzepaku, a część z nich przeniosła się z rynków rolnych do bezpiecznych obligacji.

Może jednak problemem nie jest spadek cen zbóż, ale to że producenci nawozów, środków ochrony roślin, czy wreszcie przetwórcy i handel detaliczny (szczególnie w Polsce) osiągają olbrzymie zyski, żerując z jednej strony na rolnikach, a z drugiej na nas konsumentach żywności.

Wystarczy przypomnieć dane FAO, według których światowe ceny żywności (ceny eksportowe) spadły w marcu już 12 raz z rzędu, podczas gdy w Polsce nadal rosły w marcu.

Może UOKIK powinien przyjrzeć się działalności firm produkujących środki do produkcji rolnej i potentatom w przetwórstwie i handlu detalicznym żywnością.

Niestety trwająca już kampania wyborcza w Polsce sprzyja formułowaniu prostych wniosków i budowaniu skrajnych emocji. Aż strach pomyśleć, że realizuje się scenariusz, który mogła wymyślić Moskwa.

Źródło: Ministerstwo Infrastruktury Ukrainy

spot_imgspot_img
Andrzej Bąk
Andrzej Bąk
Pochodzę ze wsi położonej na Lubelszczyźnie. Wykształcenie zdobyłem na studiach rolniczych w Olsztynie i Lublinie (ekonomika rolnictwa), oraz w Wyższej Szkole Menedżerów (doradztwo inwestycyjne i analiza finansowa). Pracowałem przy tworzeniu Warszawskiej Giełdy Towarowej S.A. (WGT S.A.) przy udziale ekspertów z giełdy w Chicago. Aktualnie prowadzę portal internetowy e-WGT - Internetowa Giełda Rolna należący do WGT S.A. Na co dzień zajmuję się analizą rynków rolnych i paliw.

Napisz komentarz

2.5 2 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Podobne artykuły

Bieżący Agro Profil

spot_img

Śledź nas

Ostatnie artykuły

Strefa wiedzy

Pogoda dla rolników

0
Would love your thoughts, please comment.x