piątek, 29 marca, 2024
spot_img

Dobrze jak nigdy, a rolnicy na drogach!

spot_img

W środę (9 lutego br.), czyli w dniu w którym tysiące polskich rolników i związanych z rolnictwem przedsiębiorców, wzięło udział w ogólnokrajowym proteście, którego główną przyczyną była (co wielokrotnie podkreślali protestujący), fatalna kondycja krajowego rolnictwa i grożące wielu gospodarstwom oraz firmom bankructwa, Wicepremier a zarazem Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Henryk Kowalczyk, zdecydował się zwołać specjalną konferencję prasową pod wymownym tytułem: „100 dni w MRiRW”. 

Prawda, czy „Ziemia Obiecana”?

Podczas swojej konferencji Wicepremier Kowalczyk roztaczał pełen pozytywów i nadziei obraz polskiego rolnictwa i swoich działań, a wypływający z tego przekaz dramatycznie różnił się od tego, o czym mówili protestujący w tym dniu rolnicy. Mało tego! W wypowiedziach Wicepremiera Kowalczyka padło nawet stwierdzenie, że: „Tak dobrze w polskim rolnictwie nie było nigdy!”.

Pochwała otwartych granic!

– Protestujący rolnicy mówią o niekontrolowanym przepływie towarów przez granice, a przecież jako członek Unii Europejskiej, Polska korzysta z tego, że jesteśmy częścią UE i                                                                                                                                                              że granice wewnątrz wspólnoty są otwarte – zaznaczał Minister Kowalczyk. – Polska jest też potężnym eksporterem produktów rolno spożywczych. Nadwyżka eksportowa w tym zakresie, to blisko 40 miliardów Euro. To ogromna kwota, z której korzystają polscy rolnicy! Nie zamierzamy więc zamykać granic, bo gdybyśmy je zamknęli, to dopiero polski rolnik by na tym ucierpiał. Wtedy doszłoby też do prawdziwej tragedii!

Wicepremier Kowalczyk wspomniał również o tym, że „wszelkie” – jak się wyraził – przypadki nieprawidłowości dotyczących produktów rolno spożywczych pochodzenia zagranicznego, jak np.: ich oznakowania, sposobu  przechowywania, czy warunków transportowania, są na bieżąco i bezzwłocznie kontrolowane oraz weryfikowane przez państwowe służby. 

Chcemy, ale nie możemy…

– Protestujący rolnicy podnoszą też sprawę wysokich cen nawozów – mówił Minister Kowalczyk. – Tutaj niestety my niewiele możemy, a wiele zależy od decyzji Komisji Europejskiej, do której zwróciliśmy się z wnioskiem o uruchomienie odpowiednich funduszy. Naszym celem jest zapewnienie rolnikom finansowego wsparcia na zakup nawozów podobnego rodzaju jak zwrot akcyzy za paliwo rolnicze. Powtarzam jednak, że władze krajowe same nie mogą uruchomić tego rodzaju pomocy, bo gdybyśmy ją uruchomili, pieniądze rolnikom wypłacili, a nie byłoby zgody Komisji, to musielibyśmy rolników wzywać do zwrotu pieniędzy, a ich gniew spadłby na nas! 

Żyć – nie umierać?!

– Tak dobrze w polskim rolnictwie nie było nigdy! – stwierdził natomiast Minister Kowalczyk w odniesieniu do podejmowanej przez protestujących rolników kwestii organizacji systemu rolniczych ubezpieczeń uprawowych i hodowlanych. – Nowe rozwiązania dotyczące ubezpieczeń rolniczych, nad którymi pracujemy, zakładają między innymi państwowe dofinansowanie składek ubezpieczeniowych w wysokości rzędu 2/3 ich wartości. Natomiast rolnik musiałby opłacić tylko 1/3 wysokości składki. Tak dobrze jeszcze nie było! Zarezerwowaliśmy na to w budżecie poważne środki. Nic tylko się ubezpieczać! Do czego rolników zachęcam. 

Czy ARiMR oddłuży rolników?

Chwaląc się osiągnięciami MRiRW w okresie stu dni pracy na stanowisku Wicepremiera i szefa resortu, Henryk Kowalczyk wspomniał też o pracach nad nowymi regulacjami prawnymi dotyczącymi oddłużania gospodarstw rolnych. Ma to zapewnić nowelizacja ustawy o ARiMR. A w grę wchodzi wsparcie w zakresie odsetek, kapitału a nawet całkowitych umorzeń zadłużenia dla długotrwałych rolniczych wierzytelności. 

Spotyka się i zaprasza! 

– Staram się spotykać z rolnikami, a gdyby nie COVID-19, to otwartych rolniczych spotkań byłoby więcej. Niestety odbyło się ich tylko 5 – stwierdził Wicepremier Kowalczyk. – Znacznie częściej, bo aż 14 razy spotkałem się z rolniczymi związkowcami, a 15 razy z szefami związków i organizacji. Staram się z tych spotkań czerpać wiedzę o stanie polskiego rolnictwa i gospodarczej kondycji rolników. Wiele problemów mi wskazano. To ważna sprawa i spotkania z rolnikami będą kontynuowane. 

Opisując 100 dni swego urzędowania, Minister Rolnictwa Henryk Kowalczyk wspominał także m.in. o przygotowaniach do wprowadzenia Krajowego Planu Strategicznego w ramach Wspólnej Polityki Rolnej UE na lata 2023-2027, o korzyściach płynących z wdrażania tzw. „ekoschematów”, o walce z ASF, o wsparciu dla rolniczego handlu detalicznego i przetwórstwa i o wielu pracach legislacyjnych, w zakresach o których już pisaliśmy. 

Więc o co ci chodzi?!

No cóż… Może w zupełnie innych okolicznościach, innego dnia, ktoś głęboko niezorientowany w sprawach polskiego rolnictwa, ktoś kto nie słyszał o dramacie i problemach hodowców bydła, trzody chlewnej, czy też tak ostatnio  głośnych, doświadczeniach przedstawicieli branży drobiarskiej, taki słuchacz mógłby przyjąć słowa Wicepremiera, Ministra Rolnictwa Henryka Kowalczyka za dobrą monetę. Lecz niestety, chyba nie dziś…Bo dziś wystarczyło wyjść na drogi w wielu zakątkach kraju. Wystarczyło spotkać się z polskimi, protestującymi rolnikami czy przedsiębiorcami, by usłyszeć całkiem inny przekaz. 

W powyższym kontekście nasuwają się tu słowa pamiętnej –  ironicznej piosenki legendarnego wokalisty grupy T.Love Muńka Staszczyka pt.: „Jest Super! Więc o co ci chodzi?!”, której autor zderzał niegdysiejszą rządową propagandę z krajowymi realiami. Byłoby jednak bardzo niedobrze, gdyby dziś chodziło Ministrowi Kowalczykowi o to samo, czyli o osiągnięcie propagandowych celów, zamiast świadczenia realnej pomocy polskim rolnikom. 
A co Wy o tym sądzicie? 
Zapraszamy do dyskusji. 

Źródło i foto: MRiRW

Robert Gorczyński
Robert Gorczyńskihttps://agroprofil.pl/
Działa na styku: instytucje, organizacje, problemy rolników. Zafascynowany etosem pracy rolnika, tradycjami i kulturą polskiej wsi.

Napisz komentarz

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
jan
jan
2 lat temu

Finansowanie gospodarstw małych dopłaty do małych to utopia .Wtych czasach małe gospodarstwa się nie utrzymają to duże gospodarstwa ich rozwój przyczynił się do tak wielkiego eksportu.Ograniczenie dopłat do dużych gospodarstw powinno tez spowodować zwolnienie tych gospodarstw z płacenia podatku To co proponuje ministerstwo to nie rozwój rolnictwa a wegetacja .Pan Wojciechowski nie rozumie rolnictwa. Wy chcecie jednym zabrać a drugim dać .w tej chwili nie można nikogo zatrudnić.Ludzie czekają na socjał Takie podejście doprowadzi do wzrostu cen żywności i głodu.wy mówicie o ekologi. Jak się ma do tego przedłużenie stosowania soji GMO w paszach to kolejny rok przedłużony .Chcecie dać dopłaty do produkcji pasz bez GMO,a obnizacie dopłaty do ha soji to nie jest spójne .Was rolnictwo nie interesuje.

Podobne artykuły

Bieżący Agro Profil

spot_img

Śledź nas

Ostatnie artykuły

Pogoda dla rolników

1
0
Would love your thoughts, please comment.x