
Przed nami ciepły/ upalny suchy i bardzo słoneczny tydzień. Susza w środkowej Polsce po fali upałów pod koniec tego tygodnia osiągnie katastrofalne rozmiary.
Najbliższej nocy na wschodzie i południu kraju sporo chmur i miejscami pokropi deszcz. Słupki rtęci o świcie wskażą 11-13 stopni na zachodzie, północy, wschodzie i w centrum do aż 15 stopni na południu i 16-18 stopni na południu Podkarpacia, Małopolski, Górnego Śląska i Opolskiego.
W ciągu dnia na zachodzie i południu kraju bezchmurnie. Nad resztą Polski trochę chmur i dużo słońca. Niestety po raz kolejny powieje silny wiatr z północnego zachodu. Na Podlasiu porywy osiągną 75 km/h. Na wschodzie, Kaszubach i w centrum powieje do 50 km/h a na zachodzie i południu nieco słabiej do 40 km/h.
Wtorek o poranku przyniesie rześkie temperatury z dużą rosą- przeważnie odnotujemy 8-11 stopni a w obniżeniach terenu 7 stopni. W ciągu dnia wiatr nareszcie słaby, w centrum chwilami bezwietrznie. Na termometrach w dzień od 22 stopni na Podlasiu do 26 w centrum i na południu do 30 na Ziemi Lubuskiej.
Kolejne dni upalne z wiatrem z kierunków południowych z niewielką rosą lub jej brakiem nocami.
Szanse na burze pojawią się dopiero w piątek wieczorem na zachodzie/ północnym zachodzie kraju.