czwartek, 5 grudnia, 2024
spot_img

Kto czerpał korzyści z nielegalnego importu zboża z Ukrainy?

spot_img

Jakiś czas temu pisaliśmy o tym, że Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi przymierza się do nałożenia pierwszej kary na firmę, która sprowadziła zboże, deklarując je jako produkt przeznaczony do celów technicznych, a następnie próbowała je wprowadzić do obrotu. Zamiary doszły do skutku. Na importera nałożono karę w wysokości ponad 1,5 mln zł.

W najnowszym śledztwie ujawniono, że wśród 17 podejrzanych o oszustwa związane z importem zboża z Ukrainy znajdują się nie tylko Polacy, ale także Ukraińcy oraz Estończyk, o czym poinformowała środowa edycja „Rzeczpospolitej”.

W ramach postępowania kontrolowanych jest obecnie 75 firm z całej Polski

Gazeta „Rzeczpospolita” donosi o rosnącej liczbie podejrzanych w tzw. aferze zbożowej, która miała miejsce za czasów rządu PiS. Śledztwo prowadzone przez rzeszowską prokuraturę regionalną, rozpoczęte w ubiegłym roku, doprowadziło do postawienia zarzutów oszustwa wielkiej wartości już 17 osobom. W ramach postępowania kontrolowanych jest obecnie 75 firm z całej Polski, które w latach 2022–2023 zajmowały się importem ukraińskiego zboża technicznego – informuje dziennik.

W najnowszym komunikacie rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Rzeszowie, prokurator Dorota Sokołowska-Mach, ujawnia, że wśród podejrzanych dominują obywatele Polski, jednak w śledztwie pojawili się także obcokrajowcy, w tym Ukraińcy i Estończyk.

Na ukraińskim zbożu zarabiali wszyscy, kto mógł

Skala procederu wciąż jest w fazie ustalania. Według danych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, w 2022 roku z Ukrainy sprowadzono blisko 101 tys. ton zbóż, deklarowanych jako techniczne i przemysłowe. W ciągu 16 miesięcy 541 firm importowało łącznie 4,3 mln ton zbóż i roślin oleistych o wartości 6,2 miliarda złotych.

Wiesław Gryn, rolnik i lider organizacji Oszukana Wieś, wyraził swoje wątpliwości co do odpowiedzialności osób zaangażowanych w aferę. Jak stwierdził, rząd nie spełnił obietnicy ujawnienia listy importerów, wskazując na przeszkody prawne. „Na ukraińskim zbożu zarabiali wszyscy, kto mógł. Niektóre podmioty zarobiły na tym miliony złotych” – skomentował Gryn w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.

Miliony złotych kary za “zboże techniczne”. Ukarany przedsiębiorca to importer z województwa lubelskiego

W marcu wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi, Stefan Krajewski, podczas wystąpienia w telewizji TVP Info, poinformował o planach nałożenia kary na firmę, która sprowadziła zboże pod pretekstem jego technicznego przeznaczenia, a następnie próbowała wprowadzić je do obrotu.

Jak podała Agnieszka Jarosińska, ukarany przedsiębiorca to importer z województwa lubelskiego. Sprowadził on z Ukrainy i wprowadził na polski rynek dwie partie produktów: ok. 4 tys. ton rzepaku tzw. technicznego oraz ok. 8 tys. ton pszenicy paszowej. Nieuczciwy importer zafałszował informacje o przeznaczeniu i kraju pochodzenia towaru – sprzedał rzepak i pszenicę innym podmiotom jako konsumpcyjne, pochodzące z Polski.

Główny inspektor jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych Przemysław Rzodkiewicz poinformował, że nie jest znany przypadek pogorszenia stanu zdrowia konsumenta w wyniku spożycia tych produktów. Zaś podmioty, które zakupiły zafałszowany towar, zostały o tym przez IJHARS poinformowane.

Jak przekazali przedstawiciele IJHARS, decyzja o nałożeniu kary finansowej na nieuczciwego przedsiębiorcę nie jest jeszcze prawomocna. Obecnie prokuratura w Rzeszowie prowadzi postępowanie karne w tej sprawie. Szczegóły dotyczące sprawy będzie można podać do informacji publicznej dopiero po uprawomocnieniu decyzji i po zakończeniu postępowania karnego.

Kiedy rząd ujawni listę firm, które sprowadzały zboże z Ukrainy?

Warto również zauważyć, że lista firm, które dokonywały importu z Ukrainy, wciąż nie została opublikowana. Mimo że lista ta została sporządzona jeszcze za poprzednich rządów, wciąż brak jest jasnych odpowiedzi ze strony władz w tej kwestii.

Zamiast publikacji listy, wiceminister podkreślił konieczność egzekwowania obecnych zakazów i embarg na produkty. 

“Ja nigdy nie mówiłem o publikowaniu tej listy. (…) Dzisiaj mamy zakazy jasno wpisane i jeżeli ktoś sprowadzał zboże mimo zakazu, mimo embarga na produkty, to musi ponieść odpowiedzialność” – zaznaczył Krajewski.

źródło: dorzeczy.pl; MRIRW

spot_imgspot_img
Maria Chmal
Maria Chmal
Maria Chmal jest absolwentką ogrodnictwa na Uniwersytecie Przyrodniczym, specjalizującą się w content marketingu. Z pasją popularyzuje wiedzę na temat rolnictwa ekologicznego, ekonomii rynków oraz innowacji w produkcji żywności. Dzięki umiejętnemu wykorzystaniu narzędzi marketingowych, skutecznie zwiększa świadomość społeczną na temat znaczenia rolnictwa. Jej misją jest edukacja społeczeństwa w zakresie zrównoważonego rolnictwa oraz wspieranie inicjatyw na rzecz zdrowego i ekologicznego stylu życia.

Napisz komentarz

2 1 vote
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Podobne artykuły

Bieżący Agro Profil

spot_img

Śledź nas

Ostatnie artykuły

Strefa wiedzy

Pogoda dla rolników

0
Would love your thoughts, please comment.x