Co roku Komisja Europejska decyduje się na wycofanie pewnych substancji czynnych przez co zmniejsza się paleta dostępnych środków ochrony roślin, które mogą stosować unijny rolnicy. W 2018 roku KE wydała rozporządzenie na mocy którego środki ochrony roślin zawierające w składzie dikwat nie mogą być dalej stosowane. Zarząd KRIR wystosował wniosek na odnowienie pozwolenia do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Odpowiedz jest niestety negatywna.
Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności stwierdził, że istnieje wysokie ryzyko dla pracowników, osób postronnych i mieszkańców w przypadku wszystkich zastosowań substancji czynnej dikwat. Co więcej, wskazano na wysokie ryzyko dla ptaków. W związku z tym uznano, że kryteria zatwierdzenia przewidziane w art. 4 rozporządzenia (WE) nr1107/2009 nie zostały spełnione. Dlatego też zatwierdzenie substancji czynnej dikwat nie mogło zostać odnowione.
Należy jednak wskazać, iż na podstawie art. 53 rozporządzenia (WE) nr 1107/2009 w drodze odstępstwa od art. 28 w szczególnych okolicznościach państwo członkowskie może zezwolić, na okres nieprzekraczający 120 dni, na wprowadzanie do obrotu środków ochrony roślin, w celu ograniczonego i kontrolowanego stosowania, w przypadku gdy takie działanie okazuje się niezbędne z powodu niebezpieczeństwa, któremu nie można zapobiec za pomocą innych rozsądnych działań. Oznacza to, że w nadzwyczajnych sytuacjach możliwe jest wnioskowanie o wydanie jednorazowego zezwolenia na wprowadzenie do obrotu środka ochrony roślin, który nie uzyskał zezwolenia w kraju po wykazaniu zaistnienia sytuacji nadzwyczajnej w ochronie roślin.
Czym jest dikwat?
Dikwat służy do nieselektywnego zwalczania chwastów i desykacji niektórych upraw, np. ziemniaka, rzepaku. Środek działa kontaktowo i przemieszcza się w ograniczonym stopniu w roślinie. Niszczy nadziemne zielone części roślin, przez które jest szybko absorbowany. Głównym celem tej metody jest przyspieszenie osiągnięcia dojrzałości przez bulwy i zwiększenie ich zdrowotności. Niszczenie naci ziemniaka poprawia odporność na urazy mechaniczne, do których powstania mogłoby dojść w trakcie transportu lub przechowywania zbiorów. Niestety jego wycofanie sprawiło, że unijni producenci tracą na konkurencji na światowym rynku przez brak skutecznych zamienników.
Źródło:KRIR