Co znajdziesz w artykule?
Podczas spotkania z rolnikami w Pułtusku Henryk Kowalczyk, wicepremier i minister rolnictwa i rozwoju wsiprzedstawił najpilniejsze zadania do rozwiązania w rolnictwie.Co w opinii rządu wymaga pilnej interwencji?
Sytuacja na rynku trzody chlewnej
Hodowcy trzody, którzy jeszcze nie zrezygnowali z produkcji toną w długach. Minister przyznał, że uzyskiwane ceny, a co za tym idzie i dochody rolników nie są wystarczające na pokrycie kosztów produkcji. W jego ocenie niskie ceny skupu i afrykański pomór świń powodują, że wielu rolników zastanawia się nad zaprzestaniem chowu trzody chlewnej. Sam minister stwierdził, że sytuacja dotyczycałej Europy i należy mieć na uwadze, że za kilka miesięcy ulegnie ona poprawie, dlatego zachęca do utrzymania tej produkcji i nie jest to żart… W „przetrwaniu” mają pomoc dopłaty.
Walka z ASF i pomoc poszkodowanym rolnikom
Tam, gdzie rolnicy są zmuszeni zawiesić hodowlę ze względu na ASF zwiększone zostaną pięcio-sześciokrotnie rekompensaty w stosunku do obecnych stawek. Przy okazji omawiania sytuacji związanej z ASF szef resortu rolnictwa przypomniał, że do końca listopada został przedłużony termin sporządzenia Planów Bioasekuracji. Apelował o szybkie jego opracowanie. Plan ten obowiązkowy dla gospodarstw utrzymujących świnie, które znajdują się w strefach ASF i chcą przemieszczać swoje zwierzęta. Dodał przy tym, że w opracowaniu tego dokumentu bezpłatnie pomagają rolnikom fachowcy z Ośrodków Doradztwa Rolniczego oraz z Inspekcji Weterynaryjnej.
Minister zapowiedział także zdyscyplinowaniemyśliwych, którzy wobec braku realizacji planu odstrzału będą mogli tracić obwody łowieckie. W odniesieniu do problemów związanych z przechowywaniem odstrzelonych dzików wicepremier zapowiedział, że trwają prace nad usunięciem barier administracyjnych i wykorzystaniu elektronicznych ksiąg łowieckich, tak aby ustrzelone sztuki dziki znajdowały się w chłodni maksymalnie przez dwie doby.
Ceny nawozów mineralnych
Nie jest żadną tajemnicą, że bezpieczeństwo żywnościowe stoi pod znakiem zapytania. Sytuacja na rynku nawozów mineralnych jest tragiczna, niestety Kowalczyk rozłożył ręce. Podkreślił, że to co można było zrobić, zostało już zrobione
„Po rozmowach z wicepremierem Jackiem Sasinem i działaniami ze strony Grupy Azoty ceny spadły, ale jest pewna bariera kosztowa, której nie da się przeskoczyć. Sytuacja się nieco ustabilizowała. Trudno jednak przewidzieć czy ceny nawozów w nadchodzących miesiącach będą spadały, czy będą rosły” – skomentował. Wicepremier zwrócił dodatkowąuwagę, że decydującą rolę w kwestii wzrostu cen nawozów odegrał wzrost cen gazu i bez ich spadku nie ma co liczyć, że ceny nawozów będą niższe.
Ubezpieczenia
Celem rządu jest również zachęcenie rolników do ubezpieczania swoich upraw i zwierząt. Kowalczyk podkreślił, że zależy im, aby ubezpieczenia były powszechne. Dodał, że najlepiej gdyby to odbywało się w systemie ubezpieczeń wzajemnych.
Premier podkreślił, że rząd posiada wystarczającą ilośćśrodków na dopłaty do ubezpieczeń rolnych w wysokości 65 procent, czyli na maksymalnym poziomie dozwolonym unijnymi przepisami. Wicepremier Kowalczyk przypomniał, że na ten cel przeznaczonych zostało 1,5 mld zł, a w rezerwie budżetowej na wypadek znacznych klęsk zarezerwowane zostały aż 3 mld zł.
Energia dla wsi, Europejski Zielony Ład i Płatności bezpośrednie
Nowy minister zaznaczył, że sztab ludzi skupia się na rozwoju energetycznym dla wsi. Działania będą polegały na wykorzystaniu fotowoltaiki, spiętrzeniu wodnym, biogazowniach, energetyce wiatrowej i magazynach energii. Dodał, że w tym systemie musi być też udział samorządów, dzięki którym będzie można korzystać z różnych źródeł finansowania. Rozmawiając z rolnikami szef resortu rolnictwa podkreślił również możliwości, jakie będą wynikały z Europejskiego Zielonego Ładu. Zwrócił uwagę, że w skali europejskiego rolnictwa może to oznaczać redukcję produkcji rolnej…
„Ale to też szansa dla nas. Mamy bliżej do zrównoważonego rolnictwa niż inne kraje” – dodał szef resortu rolnictwa.
Wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk wyjaśnił rolnikom, że w ramach I filara nastąpi wzrost płatności dla gospodarstw rolnych o powierzchni do 50 ha, które otrzymają je w wysokości powyżej średniej unijnej. Natomiast w ramach II filara możliwości one będą realizowane poprzez ekoschematy.
Co jeszcze planuje ministerstwo?
Szef resortu rolnictwa zapowiedział ponadto chęć zmiany dotychczasowego systemu dopłat do materiału siewnego, urealnienie zasiłku chorobowego w ramach KRUS oraz zniesienie wymogu przekazania gospodarstwa przy przejściu na emeryturę, w przypadku braku następcy. Jak wyjdzie w rzeczywistości? Czas pokaże.
Źródło:MRiRW