Co znajdziesz w artykule?
Po larwach i szarańczy zjemy też świerszcze. Acheta domesticus, nieszkodliwy świerszcz domowy, zagości na naszych stołach. Zielone światło dla jej handlu pochodzi od Unii Europejskiej, która dopuściła ją do obrotu jako nową żywność, w postaci częściowo odtłuszczonego proszku jako mąki ze świerszczy.
Mąka ze świerszczy. Gdzie ją znajdziemy?
Komisja Europejska pozytywnie rozpatrzyła wniosek złożony w 2019 roku przez firmę Cricket One. Unia Europejska dopuściła stosowanie mąki w różnych produktach spożywczych, w tym chlebie, krakersach, paluszkach chlebowych, batonach zbożowych, herbatnikach, suchych produktach makaronowych nadziewanych i nienadziewanych, sosach, z roślin strączkowych i warzyw, w pizzy, produktach makaronowych, serwatce w proszku, substytutów mięsa, zup, a nawet napojów piwnopodobnych, wyrobów czekoladowych, przekąsek innych niż chipsy oraz w przetworach mięsnych, przeznaczonych dla ogółu społeczeństwa.
Mąka ze świerszczy to nie wszystko
Zgoda pojawiła się zaraz po wydaniu opinii naukowej przez Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA), który zweryfikował i zatwierdził bezpieczeństwo mąki ze świerszczy. EFSA zatwierdziła również proces produkcji mąki, który obejmuje 24-godzinny okres postu dla owadów, zanim zostaną zamrożone, umyte, poddane obróbce termicznej, ekstrakcji oleju i ostatecznie przekształceniu w wysuszony proszek.
Marsz świerszczy domowych do europejskich kuchni nie zakończy się sam. 6 stycznia Komisja Europejska zatwierdziła również wprowadzenie na rynek konsumencki mrożonych, past, suszonych i sproszkowanych larw Alphitobius diaperinus, zwanych też czarnym chrząszczem ściółkowym. EFSA uznał również larwy mącznika młynarka za bezpieczne i w zatwierdzonych formach są one obecnie dopuszczone jako składniki kilku produktów spożywczych przeznaczonych dla ogółu populacji. Proszek z larw mącznika młynarka znajdzie również zastosowanie jako dodatek do żywności.
Żywność zawierająca produkty owadów będzie wymagała odpowiednich etykiet
Niektórzy badacze uważają, że te produkty spożywcze mogą powodować reakcje u konsumentów uczulonych na skorupiaki, mięczaki i roztocza. Oprócz powyższych zatwierdzeń, do Unii Europejskiej złożono osiem innych wniosków dotyczących pokarmów dla owadów, które są obecnie w trakcie oceny.
Wyjaśniła to specjalna strona internetowa Komisji Europejskiej„ konsumpcja owadów (…) pozytywnie wpływa na środowisko oraz zdrowie i źródła utrzymania”. Władza wykonawcza UE zauważyła również, że owady„ Są wysoce pożywnym i zdrowym źródłem pożywienia o wysokiej zawartości tłuszczu, białka, witamin, błonnika i minerałów. Dlatego są alternatywnym źródłem białka ułatwiającym przejście na zdrową i zrównoważoną dietę”.
Nowe regulacje zaczną obowiązywać pod koniec miesiąca, a dokładnie 24 stycznia.
źródło: ec.europea.com
Robaki dla robaków. Jedynym sposobem na powstrzymanie tych szaleńców jest przerobienie ich na mączkę właśnie!
Globaliści obeciali, że ludzie będą jesc m.in robale, które wprowadza pod przykrywką rzekomej troski. A głupi lud to kupuje i nie widzi w tym nic złego.
Są wysoce pożywnym i zdrowym źródłem pożywienia o wysokiej zawartości tłuszczu, białka, witamin, błonnika i minerałów. Dlatego są alternatywnym źródłem białka ułatwiającym przejście na zdrową i zrównoważoną dietę”.
globaliści niech sami to żrą skoro to takie zdrowe a ludziom niech dadzą spokój. Proste.
I niech ludzie wiedzą że jak „oni” coś dają to znaczy że jest zatrute .
Te szumowiny nie podzieliliby się czymś dobrym…
Weźcie to pod uwagę !!!!!!!!
Ohyda. Nie będę jeść robali.
No to mamy !brakuje słów do jakich lat ja dożylam!
A gdybys jadla je wczesniej pozylabys dluzej
Pojebało ich. Pozdrawiam cieplutko
Tak się dzieje gdy sekciarze psychopaci i socjopaci dostają się do władzy