Co znajdziesz w artykule?
Tragiczna sytuacja na rynku zbóż, rzepaku i kukurydzy, jak informuje Wielkopolska Izba Rolnicza, trwa już od wielu miesięcy. Niekontrolowany napływ tych surowców, zwłaszcza z Ukrainy, znacząco obniżył ceny na rynku polskim.
Wzrost cen surowców, zmieniające się warunki klimatyczne i dynamiczne zmiany w polityce rolniczej wpływają na opłacalność upraw. Ile powinno kosztować zboże w 2024 r?
Analiza kosztów i cen
Na podstawie wyliczeń WIR, przykładowo, aby gospodarstwo rolne o powierzchni 80 ha mogło utrzymać się na rynku, cena pszenicy powinna wynosić co najmniej 1 400 zł/t, kukurydzy 1 140 zł/t, a rzepaku 2 200 zł/t. Niestety, przy tych cenach gospodarstwa rolne jedynie pokrywają swoje koszty, nie uwzględniając jeszcze kosztów dzierżawy, podatków, obsługi kredytów oraz wynagrodzenia dla rolnika.
Czynniki wpływające na sytuację
Wielkopolska Izba Rolnicza wskazuje na kluczowe czynniki obecnej sytuacji. Należą do nich:
- Import z Ukrainy: Wprowadzenie nowego ATM (umowy o bezcłowym handlu z Ukrainą) nie wystarczająco chroni polski rynek przed napływem taniego zboża z tego regionu. Równocześnie niepewność dotycząca polityki Rosji oraz zmiany klimatyczne mogą wpłynąć na wzrost produkcji i obniżenie cen światowych.
- Zagrożenia klimatyczne: Ocena ryzyka związana z ociepleniem klimatu, które może prowadzić do zwiększenia areału uprawy zbóż, zwłaszcza w Rosji, i połączenie tego z nadwyżkami taniego gazu używanego do nawozów, mogą mieć długofalowy wpływ na ceny zbóż.
- Koszty produkcji: Koszty produkcji w Polsce, w tym wzrost cen nawozów, paliw i energii, są znacznie wyższe w porównaniu do najtańszych producentów na świecie, takich jak USA czy Ukraina. To powoduje, że polski producent zboża nie jest w stanie konkurować cenowo na rynku globalnym.
Możliwe rozwiązania
Czy da się wyjść z tej patowej sytuacji? Izba przedstawiła 3 rozwiązania:
- Zwiększenie efektywności: Rolnicy powinni skupić się na zwiększeniu efektywności produkcji poprzez zastosowanie rolnictwa precyzyjnego, optymalizację kosztów oraz innowacyjne technologie. Poszukiwanie alternatywnych upraw, takich jak burak cukrowy, może pomóc w poprawie rentowności.
- Programy wsparcia: Istnieje potrzeba wprowadzenia programów wsparcia, które pomogą rolnikom w stabilizacji rynku. Należy rozważyć programy budowy biogazowni rolniczych oraz instalacji do przerobu zbóż na dodatki do paliw. Współpraca z Krajową Grupą Spożywczą w tym zakresie może przyczynić się do lepszego zagospodarowania nadwyżek zbóż.
- Stabilizacja rynku: Konieczne jest stworzenie systemowych rozwiązań dla stabilizacji rynku zbóż, takich jak zwiększenie powierzchni upraw roślin motylkowych, co zmniejszy nadwyżki zbóż i poprawi sytuację na rynku pasz.
Wnioski
Obecna sytuacja na rynku zbóż w Polsce wymaga zdecydowanych działań na kilku frontach. Stabilizacja rynku, zwiększenie efektywności produkcji oraz wsparcie ze strony programów rządowych i organizacji rolniczych są kluczowe dla przyszłości polskiego rolnictwa. Współpraca różnych sektorów oraz innowacyjne podejście do produkcji mogą przynieść pozytywne efekty i poprawić sytuację finansową rolników.
Pełną symulację dochodowości gospodarstwa wraz z opisem znajdziesz na stronie WIR.
Może pani uszczegółowić co wchodzi w skład kosztów
I rozwinąć tabelkę przychody. W Polsce średni plon według GUS to 5,3t z ha a mam wrażenie, że plon do obliczeń rzędu 10t. Burak od przyszłego roku nie będzie się opłacał ponieważ spadnie co najmniej o 5 euro cena za 1 tonę korzenia. Moim skromnym zdaniem cena minimalna pszenicy powinna wynosić 1500 zł za tonę. I nie potrzebne będą żadne dopłaty i innych tego typu dodatki z łaski grupy ludzi w PE. Przy plonie 5,3 t różnica w cenie pokryje z nawiązką ochłap jakim są dopłaty obszarowe i pochodne wymysły. Cena powinna podlegać co rocznej waloryzacji o wartość inflacji. Proste rozwiązania są najlepsze. Pieniądze na dopłaty obszarowe pochodzą przecież z naszych podatków więc po co ten skomplikowany obieg pieniądza?