Zaproponowane przez rząd dopłaty do węgla nie cieszyły się zainteresowaniem prywatnych przedsiębiorców. Z uwagi na to ustawodawcy postanowili zaproponować nowy pomysł walki z drożyzną. Ustawa o dopłatach dla przedsiębiorców sprzedających węgiel w cenie 996,60 zł za tonę zostanie zlikwidowana, zastąpi ją ustawa o dodatku węglowym.
Zamiast dopłat do węgla będzie dodatek węglowy
We wtorek rząd poparł projekt ustawy dla gospodarstw grzejących się węglem, który potwierdziła w trakcie konferencji prasowej minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.
“Patrząc po sposobie funkcjonowania w ostatnich miesiącach oceniliśmy, że dodatek węglowy będzie lepszym sposobem funkcjonowania niż tamten system” — powiedziała minister.
Dodatek ma przysługiwać gospodarstwom domowym, gdzie głównym źródłem ogrzewania jest kocioł na paliwo stałe, kominek, koza, ogrzewacz powietrza, trzon kuchenny, piecokuchnia, kuchnia węglowa lub piec kaflowy na paliwo stałe, zasilane węglem kamiennym, brykietem lub peletem zawierającymi co najmniej 85 proc. węgla kamiennego.- Nie będzie w tym zakresie żadnych kryteriów dochodowych
Warunkiem koniecznym do uzyskania takiego dodatku miałoby być zgłoszenie źródła ogrzewania do centralnej ewidencji emisyjności budynków.
3 tys. zł dodatku do węgla na gospodarstwo
996,6 zł zostanie zlikwidowane i zastąpione 3 tys. zł bezpośredniego wsparcia w dodatku węglowym. Wcześniejsze przepisy, które zostały podpisane przez pana prezydenta, wchodzą w życie w najbliższych dniach. Oczywiście można z nich korzystać, ale trzeba mieć szczęście by znaleźć podmiot, który by sprzedał za taką cenę tonę węgla.
Jak podano na stronach internetowych Kancelarii Premiera, na wypłatę jednorazowego dodatku węglowego rząd przeznaczy ok. 11,5 mld zł. Jeśli nowe prawo przebrnie w niezmienionej formie przez parlament, wnioski będzie można składać do 30 listopada.
źródło: kancelaria premiera; businessinsider