Co znajdziesz w artykule?
Dla większości kontraktów zboża i oleiste środowa sesja zakończyła się na minusie. Na rynku widoczna była niepewność w dniu gdy Donald Trump miał ogłosić cła w stosunku do wszystkich partnerów handlowych Stanów Zjednoczonych. Z zapowiedzi wynikało, że USA nałożą cła importowe na każdy kraj w wysokości 1/2 obciążeń, które dotyczą amerykańskiego eksportu do danego kraju. Decyzja została ogłoszona o 22 naszego czasu, czyli już po zamknięciu sesji w Chicago i ma duży wpływ na czwartkowe notowania.
Meksyk i Kanada zostały pominięte w nakładaniu dodatkowych ceł
Ukłonem Trumpa w stronę amerykańskich farmerów jest brak dodatkowych ceł na import z Meksyku i Kanady, które są stroną umowy o wolnym handlu, a Meksyk zwłaszcza jest największym nabywcą amerykańskich towarów rolnych (zbóż). Jednak w przypadku kilkudziesięciu innych krajów ogłoszone taryfy są nadal wysokie i wynoszą od 10% do 49%, w zależności od kraju i produktu.
Na towary z UE nałożono cła w wysokości 20% (25% na samochody)
Na towary importowane z Unii Europejskiej zostały nałożone cła w wysokości 20%, a na samochody 25%. Co ciekawe na liście krajów objętych cłami zabrakło Rosji.
Rynki finansowe obawiają się odwetu
Chociaż minimalna stawka 10% jest niższa od oczekiwanych 20%, dla światowej gospodarki rozpoczyna się okres niepewności. Rynki finansowe obawiają się odwetu handlowego, spowolnienia wymiany handlowej, a w konsekwencji spowolnienia w światowej gospodarce. Stąd pojawiły się i zapewne będą kontynuowane spadki notowań na światowym rynku akcji.
Na wartości traci ropa i dolar, a zyskuje euro i złoty
Tanieje też ropa, chociaż cła nie dotyczą produktów energetycznych. Rynek obawia się skutków rozpoczynającej się wojny handlowej na niespotykaną dotąd skalę, która może doprowadzić do spadku popytu na surowce energetyczne.
Kurs euro/dolar zbliża się teraz do 1,10 i jest najwyższy od początku października ubiegłego roku. Konsekwencją zmian na eurodolarze będą jeszcze gorsze perspektywy dla eksportu unijnej pszenicy. Dotyczy to też naszego eksportu w sytuacji gdy USD/PLN spadł do poziomu 3,80.
Tanieją amerykańskie kontrakty na zboża i soję
Podczas nocnej sesji w Chicago na wartości tracą kontrakty na zboża i soję. Tu jednak skala przecen osłabiana jest przez wzrosty na euro/dolarze i fakt, że Trump oszczędził przed nowymi cłami największych partnerów handlowych – Meksyk i Kanadę.
Unijne zboża i rzepak odczują presję ze strony giełdy Chicago i skokowego umocnienia euro
Na wartości mocno traci w czwartek dolar (zyskuje euro), co będzie wywierać dodatkową presję spadkową na notowania w Paryżu (jesteśmy przed otwarciem sesji). Najmniej stratnym powinien być jednak rzepak z uwagi na to, że USA nie wprowadziły cła na import kanadyjskiej canoli, a dodatkowo rosły ostatnio ceny oleju sojowego, wspierane przez zapowiedź wsparcia sektora biodiesla w USA.