Sektor drobiarski kontynuuje spadki z zeszłego tygodnia. Pomimo wolnej od ptasiej grypy i otwartego importu do Japonii polscy producenci odnotowują spadki cen. Za kilogram brojlera otrzymać było można 3,23 zł/netto to kolejne -0.4% spadek tydzień po tygodniu. Kaczki typu brojler, także utrzymują trend spadkowy tym razem większy bo -3,1 % mniej tj. 4,20 zł/netto za kilogram. Ich cena w zeszłym tygodniu wynosiła 4,34 zł/netto. Cena indyczków w skupie zmniejszyła się jeszcze bardziej względem zeszłego tygodnia i wyniosła o -1,2% mniej czyli 4,18 zł/netto za kilogram. W przypadku indorów, redukcja cen spadła o 1% i za kilogram uzyskać było można 4,40 zł/netto. Cena gęsi tuczonych spadła do 7.50 zł/netto za kilogram. Kury mięsne ze stad reprodukcyjnych w zeszłym tygodniu odnotowały największy wzrost cenowy natomiast aktualnie rejestrują największy spadek bo aż -16,4%. Za kilogram 09.08 można było uzyskać 2,15 zł/netto w skali tygodnia to o 0.42 zł mniej.
Największe zmiany cenowe zarejestrowano w województwach.: lubelskim, świętokrzyskim, podkarpackim, małopolskim, śląskim. W wyżej wymienionych regionach cena kurcząt typu brojler utrzymywała spadek, który na tydzień 02.-09.08.2020 wyniósł -4,9%. Region zachodni tj. województwo: opolskie, dolnośląskie, wielkopolskie, lubuskie, zachodniopomorskie, również odczuł recesje w tym, że spadek dotyczył indyczków i wyniósł on -2,6% w skali tygodnia.
Dalszej redukcji ulega cena indyków. Nowy raport opracowany przez Ministerstwo Rozwoju dodał pozycje lipcową, w której możemy dowiedzieć się, że ceny były jeszcze mniejsze i za kilogram indyka można było uzyskać 4,35 zł/netto. Chociaż ceny kurcząt typu brojler zmniejszają się, z raportu lipcowego wynika, że za kilogram żywca dostać było można o 0,13 zł więcej niż miesiąc wcześniej. Stawka za tuszki kurcząt nadal utrzymują się na poziomie 5,10 zł/netto za kilogram.
Rynek mięsa drobiowego nadal odnotowuje spadki cenowe jednak cena tuszek na rynku europejskim wzrasta. W 24 tygodniu za 100 kg tuszki z kurczaka uzyskać było można 115,94 euro to prawie 1z5% zmiana względem tygodnia mimo to stawki są nadal niezadowalające i stoją na granicy opłacalności produkcji. Nadzieją na polepszenie sytuacji jest uznanie Polski za kraj wolny od ptasiej grypy i umożliwienie unormowania stosunków handlowych z krajami trzecimi, które w dalszym ciągu podtrzymują restrykcje eksportowe wobec Polski.
Maria Chmal
źródło: gov.pl